Reklama
Reklama

„Hotel Paradise”. Powrócił temat upojnej nocy Martyny i Adama! Będzie afera?!

Krzyki, obelgi, niedomówienia - tak w paru słowach można opisać ostatni odcinek "Hotelu Paradise". Atmosfera robi się coraz bardziej napięta, a skrywane emocje nie ułatwiają walki o finał!

Finał programu „Hotel Paradise” coraz bliżej, dlatego kolejne pary opuszczają program. Tym razem decyzją Marietty i Chrisa z show pożegnali się Ola i Szymon. 

Już w poprzednim odcinku „Święta Trójca” zdecydowała, że przy najbliższej okazji pozbędą się niewygodnej Oli, która stanowiła zagrożenie dla Violi, a po kłótni z Mariettą stała się „wrogiem publicznym numer jeden”. 

Sposobem na jej wyeliminowanie okazał się konkursu na „najmilszą osobę”, w którym byli uczestnicy zdecydowali o wygranej Marietty i Chrisa. Nagrodą był wybór, która z par opuści wyspę. 

Reklama

Marietta stwierdziła, że Szymon nie chciał z nią rozmawiać, a jej sercu bliższe są Viola i Martyna. Chris poparł słowa partnerki, przekonując, że to nic osobistego, po prostu nie wyobraża sobie wyrzucić Adama bądź Latino. 

Sami zainteresowani skomentowali to w krótkich słowach.

„To jest normalne, rozumiemy to. Życzymy wam jak najlepiej i obyście grali jak najdłużej” - powiedziała Ola. 

Największe poruszenie wywołała jednak „Puszka Pandory”, która okazała się katalizatorem wszystkich skrywanych uczuć. 

Dotychczasowo pytania były anonimowe i mogli je zadawać tylko uczestnicy. Ostatnia puszka odbyła się na zupełnie innych zasadach. 

W willi pojawili się byli lokatorzy, którzy oprócz zadanych wcześniej pytań, mogli w trakcie dopytywać półfinalistów o ważne szczegóły ich związku. 


Najwięcej zamieszania wywołało pytanie do Martyny:

„Czy jest coś, czego Viola nie wie o waszym związku z Adamem?”.

Martyna powiedziała, że nie ma pojęcia, a Adam odetchnął z ulgą, bo – jak zdradził za kulisami – Viola nie wie, że uprawiał seks z Martyną. 

„Uczestnicy nie wiedzą i nie muszą wiedzieć, że doszło u nas do zbliżenia. To by była megabomba. To by było grube zamieszanie już wtedy” – mówił pewny siebie Adam. 

Kolejnym pytaniem, które wywołało oburzenie, okazała się kwestia związku Marietty i Chrisa. 

„Nie zadawajcie pytań, czy to jest decyzja na życie! Znamy się kilka tygodni, to nie jest dla mnie mądra rzecz!” – wykrzykiwała Marietta. Później swój wybuch złości tłumaczyła zmęczeniem i zapewniła, że odpowie na każde pytanie.

Ostrą wymianę zdań zakończył atak na Violę: 

„Często to powtarzałaś, że wyczuwasz toksycznych ludzi na kilometr. Mimo to jesteś najbardziej toksyczną osobą w Hotelu Paradise”.

Viola szybko zdementowała te słowa, choć nie ukrywała, że taki osąd jest dla niej bardzo krzywdzący. 

Koniec Pandory przyniósł jeszcze jedno zaskoczenie. Decyzja, która z par opuści hotel jest w rękach byłych uczestników!

Spodziewaliście się takiego obrotu spraw? Komu kibicujecie?



***

Zobacz więcej materiałów wideo:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Hotel Paradise
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy