Zadaniem uczestników było wytypowanie pary, która zasługuje i NIE zasługuje na finał. Tym sposobem z programem pożegnali się Marta i Łukasz, którzy - według pozostałych - nie mieli szansy na stworzenie związku po programie. Sami zainteresowani zgodnie przyznali, że spodziewali się takiej decyzji, a Marta we wpisie w mediach społecznościowych przyznała, że cieszy się z takiego obrotu spraw.
„Cieszę się, że odpadłam z programu. Dzięki temu miałam możliwość poznać Bali z innej strony, niż tej programowej (…) Jeśli chodzi o program, nie mam sobie nic do zarzucenia, dla każdego zawsze chciałam dobrze, nikogo nie obgadywałam za plecami, nie chciałam grać w gierki i wchodzić w różne układy” - napisała stanowczo Marta.
Jednak to, co zdenerwowało fanów nie miało związku z odpadającą parą, a decyzją Oli i Szymona, którzy wytypowali Adama i Violę. "Powiem Wam, że dostałam cios. Ja się przecież z Olą przyjaźnię!" - mówiła rozgoryczona Viola. W tej sytuacji "święta trójca", a raczej to, co z niej zostało, postanowiła uknuć plan. Adam, Viola, Chris i Marietta obmyślili strategię, jak wyeliminować Olę i Szymona i zapewnić sobie miejsce w finale. Rozłoszczeni fani nie zostawili na nich suchej nitki. "Wywalić Adama i Wiolke""Joker spiskuje z indianką i kciukiem""Nie mogę doczekać się miny Adam i Violi, jak odpadną. To będzie bezcenne""Marietka i Viola, jakie pewne siebie. Teraz damy wielkie...hahaha. A na początku programu nikt ich nie chciał!" - czytamy komentarze. Widzowie jeszcze nigdy nie byli tak rozgoryczeni. Myślicie, że zbojkotują program?
***Zobacz więcej materiałów wideo:








