Natalia Siwiec wiele razy powtarzała, że kończy z pracą modelki i chce zostać prawdziwą aktorką teatralną.
"Jestem głodna teatru. Mam nadzieję, że niebawem posypią się propozycje"- mówiła agencji Newseria Lifestyle.
Chyba jednak jej marzenia nie do końca się spełniły, bo Natalka wciąż dorabia swoim ciałem, biorąc udział w sesjach zdjęciowych w azjatyckich rejonach świata. Ostatnio w ten sposób pracowała w Tajlandii.
Na czas trwania sesji zdjęciowej Siwiec zamieszkała w hotelu położonym nieopodal rzeki, co kosztowało ją sporo nerwów!
"To właśnie przez to było mnóstwo robali. Poszłam do toalety i zobaczyłam, że cała deska jest w mrówkach. Strasznie się wystraszyłam i do rana nie mogłam spać" - żali się modelka w rozmowie z "Faktem".
Jak dodaje, w nocy obudził ją pająk, a w zaśnięciu przeszkadzali też pijani Rosjanie, którzy imprezowali za ścianą.
W rozmowie z tabloidem niedoszła aktorka teatralna wyznaje, że bycie modelką to bardzo ciężka praca. Do tej pory wspomina traumę, na jaką skazali ją organizatorzy sesji!
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd!
