To była dla nich ciężka i okupiona nerwami decyzja. Zwłaszcza dla Harry'ego, który narażał się na złość rodziny po tym, jak wraz z Meghan zdecydowali o odejściu od rodziny królewskiej.
Narastające konflikty między Harrym a Williamem, także dawały się we znaki nie tylko im samym, ale także całemu otoczeniu. Harry potrzebował odciąć się od tego i zacząć życie na nowo. Jednak teraz okazuje się, że nieco żałuje swojej decyzji podjętej podczas krytycznego momentu. Tak jak można było się spodziewać, Harry nie odnalazł się do końca w USA i wciąż uczy się życia poza królewskim pałacem. To powoduje wiele napięć między nim i Meghan. Dodatkowo sytuacja związana z koronawirusem oraz to, że na wirusa zachorowali jego ojciec i brat, spowodowały, że Harry zaczyna myśleć nad powrotem na łono rodziny.
Myślę, że teraz czują się lepiej. Czy są nieszczęśliwi? Nie, myślę, że są zadowoleni, rzeczy, które tam robią są ekscytujące. Ale Harry ma złamane serce przez napiętą sytuację ze swoją rodziną" - mówi Tom Bradby, dziennikarz, który towarzyszył Meghan i Harry'emu podczas ich wyprawy do Afryki. Choć William i Harry wciąż ze sobą nie rozmawiają, a starszy brat dalej uważa zachowanie Harry'ego za mocno niewłaściwe, to również ta sytuacja ciąży mu na sercu. "Sytuacja z rodziną ewidentnie jest daleka od ideału, to dla nich wszystkich był trudny rok. Nie sądzę, że są tam nieszczęśliwi, ale wciąż muszą zmagać się z nową sytuacją, w której się znaleźli, William też musi, dla niego to również był bardzo trudny czas" - dodaje dziennikarz.Stosunki rodzinne Windsorów nieco uległy ociepleniu podczas Bożego Narodzenia. Harry i Meghan widzieli się z resztą rodziny podczas wideo-konferencji i wysłali sobie wzajemnie prezenty. Czy to dobrze wróży na przyszłość i Harry jednak wróci do Wielkiej Brytanii? Co wtedy na ten pomysł powie jego żona, która jest w przeciwieństwie do męża, zachwycona życiem w USA?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
