Okazuje się, że Hanna Śleszyńska najwyraźniej nie ma szczęścia w miłości. Małżeństwo z Wojciechem Magnuskim, ojcem jej syna Mikołaja, zostało tylko wspomnieniem. Jej związek z Piotrem Gąsowskim, z którym ma syna Jakuba, także już dawno należy do przeszłości.
W 2005 roku aktorka związała się z byłym łyżwiarzem figurowym, a obecnie biznesmenem, Jackiem Brzosko. Ich miłość została wystawiona na próbę. W 2010 roku omal się nie rozstali. Spekulowano, że ukochany dopuścił się zdrady. Ostatecznie Śleszyńska postanowiła dać mu jeszcze jedną szansę.
"Wygląda na to, u nas wszystko wraca do normy" - opowiadała wówczas w rozmowie z "Twoim Imperium".
W wywiadach nie kryła, że partner bardzo urzeka ją romantycznymi gestami. Dostawała od niego oryginalne prezenty, znajdowała róże za wycieraczką samochodu. Niestety, to nie wystarczyło. Para nie jest już razem.
Aktorka wyznała "Twojemu Imperium", że drogi jej i Jacka rozeszły się nieodwracalnie. "Nic więcej nie mam do powiedzenia w tej sprawie" - zakończyła temat.
Nieco bardziej rozmowny był Brzosko. "Hania jest wspaniałą kobietą, ale cóż, czasami coś nie zaskoczy w życiu. Nie ma tu skandalu, żadnej trzeciej osoby. Po prostu tak wyszło. Nic więcej" - zapewnił.
Zobacz również:



***Zobacz więcej materiałów:








