Hanna Lis to znana polska dziennikarka, prywatnie mam dwóch córek - Julii i Anny. Gwiazda niedawno wyznała, że przez 20 lat żyła z endometriozą, trudną do zdiagnozowania chorobą, która utrudnia zajście w ciążę i może prowadzić nawet do bezpłodności.
Hanna Lis szczerze o chorobie: umierałam z bólu
Dziennikarka w szczerym wyznaniu postanowiła podzielić się swoimi przejściami związanymi z chorobą. Przyznaje, że żyjąc z endometriozą, urodzenie dwóch córek to cud.
Nie jestem „perfekcyjną mamą”, ale JESTEM MAMĄ, co zakrawa na cud. Ale nie było tu „cudu”, a wielka praca lekarzy, którzy walczyli o moje ciąże i uratowali obie obie moje fantastyczne córki.
Gwiazda ujawniła także, że przez bardzo długi czas lekarze nie byli w stanie poprawnie jej zdiagnozować i ignorowali ból, którego doświadczała. Twierdzili, że "histeryzuje" i że "ma boleć". Przez brak odpowiedniego leczenia jej stał się tragiczny.
Na zdjęciu po prawej stronie trzymam 5-letnią Julkę na kolanach, szeroko się uśmiecham do aparatu... i umieram z bólu. Bo w bliźnie po cesarskim cięciu mam już guza wielkości śliwki. A Julka właśnie na nim siedzi. Po kolejnych kilku latach bólu i lekceważenia tegoż przez kolejnych lekarzy, odważyłam się zawalczyć o siebie. Przeszłam ciężką operację. O kilka lat za późno, bo „lekarze” twierdzili (znowu), że histeryzuję i „szkoda psuć taki ładny brzuszek skalpelem”. Miałam szczęście: bo straciłam „tylko” lwią część mięśnia prostego brzucha, w którym przez kilka lat rósł kolejny guz, wielkości pomarańczy.
Hanna Lis apeluje do kobiet, żeby walczyły o siebie
Dziennikarka zakończyła swój post apelem do kobiet, żeby nie bały się walczyć o siebie i swoje zdrowie.
Dziewczyny: walczcie o siebie, nie dajcie się zbywać, ENDOMETRIOZA TO NIE JEST TWOJA URODA!
Zobacz też:
Norbi mówi wprost o swoich wymaganiach finansowych! Ile zarabia w TVP?
Prawdziwe nazwiska polskich gwiazd! Oto, jak naprawdę się nazywają
Marta Manowska pokazała się bez makijażu. Fani oniemieli!


***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziesz na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl