Halvor Egner Granerud (24 l.) przez niektórych już teraz został okrzyknięty objawieniem obecnego sezonu w skokach narciarskich. Rzeczywiście, forma norweskiego sportowca może imponować. Natomiast wokół niego samego narasta sporo kontrowersji. I to już od lat. Karierę rozpoczynał od nagiego skoku...
Swoją przygodę ze skokami narciarskimi Halvor Egner Granerud zaczynał przeszło siedem lat temu. I właśnie mniej więcej tyle czasu czekał, by święcić triumfy oraz być na ustach świata i fanów skoków. Wcześniej odnosił pewne sukcesy, lecz nie tak znaczące, jak w obecnym sezonie.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje pierwsze miejsce i zmierza po wygraną. Już teraz okrzyknięto go objawieniem sezonu. Sam zawodnik czuje się coraz pewniej. Na tyle, że... publicznie ostrzegł najbardziej utytułowanego norweskiego skoczka.
Zdaniem Graneruda, Roar Ljokelsoey - rekordzista Norwegii pod względem wygranych konkursów w jednym sezonie - ma się czego obawiać. "Moim celem jest pobicie jego rekordu. To naturalne. Na jego miejscu nie czułbym się zbyt bezpiecznie" - wyznał Halvor. Wypowiedź ta może być odebrana różnie. Jedni widzą w niej ambicję oraz poczucie własnej wartości, inni z kolei brak pokory, butę i arogancję.
Zresztą to nie pierwsze słowa Graneruda, które wzbudziły kontrowersje.