"Kasia i Marcin nie mogą się porozumieć z powodów finansowych" - zdradza "Rewii" znajoma "Cichopków". Wszystkiemu winien jest kredyt we frankach szwajcarskich, który kilka lat temu para zaciągnęła na dom w Wilanowie.Miesięczne raty - 18 tys. zł - trudno spłacać w czasach kryzysu. W efekcie obojgu puściły ostatnio nerwy. "Kasia zarzuca Marcinowi, że to ona głównie zarabia na raty, grając w serialu. Musi też brać chałtury i nie może się rozwijać. A Marcin uważa, że to żona namawiała go na kupno tak drogiej i dużej willi. I tak sobie wymawiają nawzajem decyzję sprzed lat" - opowiada informatorka "Rewii".
Nieporozumienia między małżonkami są na tyle poważne, że kilka miesięcy temu Marcin wyprowadził się z domu i wynajął mieszkanie - Cichopek została z małym Adasiem w ich dotychczasowym lokum.Znajomi pary podkreślają, że "Cichopki" walczą o swój związek - weekend majowy spędzili w trójkę.










