Para jest właścicielami dwóch luksusowych nieruchomości w Warszawie - mieszkania na Sadybie oraz 497-metrowego domu w Wilanowie, za który w 2007 r. zapłaciła 3,5 mln zł. Niestety - jak donosi "Na żywo" - zmuszona jest go sprzedać. Rata kredytu zjada większość dochodów.
Jak mówią pismu znajomi Kasi i Marcina, zaciągając duży kredyt we frankach, wpadli oni w pułapkę.
"Choć systematycznie płacą raty od pięciu lat, kredyt wcale nie zmalał, ale się powiększył. Początkowo miesięczna rata wynosiła 15 tys. zł. Jednak po wzroście kursu franka wzrosła do 18 tys. zł" - tłumaczą.
Aktualnie w willi trwa remont. Właściciele liczą, że dopieszczone zgodnie z najnowszymi trendami lokum zachęci kupców i podbije stawkę.
Para już dwa lata temu wystawiła dom na sprzedaż. Posiadłość nie znalazła jednak kupca. Dom można było kupić za 4 mln 100 tys. zł.
