Reprezentacja Polski będzie walczyć o złoty medal
Polscy siatkarze zgotowali kibicom wielką niespodziankę i w niezwykłym stylu zwyciężyli w półfinałowym meczu ze Stanami Zjednoczonymi. Chociaż w czwartym secie zawodnicy Nikoli Grbicia wyglądali jak cień samych siebie, w decydującym momencie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę i doprowadzili do tie-breaku, w którym po emocjonującej walce okazali się lepsi od rywali.
Triumf sprawił, że biało-czerwoni awansowali do decydującej fazy rozgrywek i w sobotę będą grać o złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
Spotkanie z USA wywołało w całym kraju ogromne emocje i było szeroko komentowane w prasie, telewizji, a także w mediach społecznościowych.
Część kibiców skarży się na to, że choć nasi siatkarze w międzynarodowych rozgrywkach radzą sobie dużo lepiej od piłkarzy, wciąż traktowani są jak sportowcy drugiej kategorii.
Grzegorz Krychowiak swoim żartem zdenerwował kibiców
Historyczny sukces polskich siatkarzy, który pierwszy raz od 1976 roku zakwalifikowali się do finałów igrzysk, skomentował były reprezentant biało-czerwonych - Grzegorz Krychowiak.
Piłkarz chciał w zabawny sposób opisać całą sytuację, jednak jego wypowiedź nie wszystkim przypadła do gustu.
"Cieszę się bardzo, że udało się siatkarzom zakwalifikować do finału (...) Wierzę w umiejętności polskich siatkarzy, że zdobędą złoto. Zamierzam się wybrać oczywiście na finał, dopingować siatkarzy, no bo nie chcę im nic odejmować, no ale no... byłem - wygraliśmy, więc teraz no... nie chcę podejmować ryzyka i powiedzieć, że mnie nie będzie i po prostu przegramy przeze mnie, więc postaram się być na finale. Mam nadzieję, że zdobędą złoto i tego im życzę, żeby pamiętali ten moment do końca życia" - powiedział z przekąsem 34-letni pomocnik.
Fani siatkówki reagują na słowa Grzegorza Krychowiaka
Internauci od razu ruszyli do komentowania. Szybko jednak okazało się, że reakcja kibiców mogła być dla Grzegorza Krychowiaka mocno zaskakująca.
"Po co on w ogóle się udziela, jak nigdy w swojej karierze nic podobnego nie wygrał?" - można przeczytać pod nagraniem udostępnionym na instagramowym koncie stacji Polsat Sport.
"Czy we wszystko trzeba mieszać piłkarzy? Dajcie się nacieszyć prawdziwym sukcesem" - oburza się jeden z fanów.
"Przegrane mecze to była zawsze wina Krychy. Jak przegramy finał to też będzie jego wina" - ironizuje kolejny.
Wygląda na to, że żart byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej wywołał efekt odwrotny do zamierzonego...
Zobacz też:
Do tragedii doszło w trakcie treningu. Tomasz Lisowicz nie żyje
Przemysław Babiarz znowu odsunięty. Nie poprowadzi ceremonii zamknięcia igrzysk
