Reklama
Reklama

Górniak zaskoczyła wyznaniem tuż po sylwestrze TVP. Ma dość występów na scenie

Edyta Górniak tuż po sylwestrze TVP zaskoczyła wypowiedzią. Okazuje się, że gwiazda zamierza na jakiś czas pożegnać się z występami na scenie. Jak przyznała, z jej zdrowiem nie jest najlepiej.

Górniak ma już dość występów. Ostatnie tygodnie dały jej w kość

Edyta Górniak w okresie świąteczno-noworocznym była wyjątkowo aktywna. Nie tylko przygotowała koncert na Boże Narodzenie, ale wystąpiła na sylwestrze w Zakopanem, gdzie zaprezentowała kilka całkiem nowych aranżacji, nad którymi głowiła się wspólnie z synem Allanem Krupą. Okazuje się jednak, że nie tylko w grudniu zakasała rękawy do pracy. W pocie czoła harowała niemal pół roku, korzystając z gorącego sezonu w show biznesie.

Reklama

Jak wyjawiła w ostatnim wywiadzie, nawał obowiązków zawodowych sprawił, że podupadła na zdrowiu.

"Odpoczynek to jest moje wielkie marzenie po tak intensywnym sezonie. Nie pierwszy raz miałam taki maraton, ale bardzo mocno w kościach i w sprawach związanych ze zdrowiem czuję" - wyznała Edyta Górniak w rozmowie z "Super Expressem".

Okazuje się, że Edyta nie próżnowała od kilku miesięcy i obawiała się, czy uda jej się wytrzymać tempo pracy w ostatnich tygodniach roku. Ostatecznie zdołała podźwignąć wszystko i dotrwała do wymarzonego urlopu.

"Przez ostatnie pół roku przepracowałam niemal każdy dzień. Dosłownie miałam pojedyncze dni, kiedy nie musiałam czegoś robić, ale cieszę się ze wszystkich projektów, które zrobiłam w zeszłym roku, tych większych i tych mniejszych. To był niesamowity rok, piękny i owocny, ale jestem już bardzo zmęczona. Już trzy, cztery projekty temu, ze nie dociągnę do końca roku, ale udało się. Dziękuję za modlitwy i wsparcie. Wiem, że się wielu fanów modli za moja siłę, za moje zdrowie, żebym miała witalność i dawała radę" - dodała gwiazda.

Górniak czeka na nowe projekty. Tylko to może postawić ją na nogi

Okazuje się jednak, że zatrważające słowa piosenkarki nie powinny martwić jej wiernych fanów, bo jak sama zapowiedziała, zrezygnuje z urlopu, gdy tylko na horyzoncie pojawią się nowe propozycje współpracy.

"Muszę odpocząć, więc jak 1 stycznia wyłączę telefon, to nie będzie mnie do kwietnia, no chyba, że pojawia się jakieś mega projekty" - zaśmiała się Górniak.

Zobacz też:

Edyta Górniak ostro krytykowana za Sylwestra TVP. Zarzucano jej playback. Teraz zabrała głos

Edyta Górniak znowu to zrobiła. Powtórzyła się sytuacja z USA, ale tym razem miała pecha

Edyta Górniak rozprawia o pierścionku zaręczynowym. Padła jasna deklaracja

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy