Edyta i Łukasz Golcowie ogłosili 25 lat od ślubu. W końcu się udało
W niedzielny poranek w studiu "Pytania na śniadanie" pojawili się Edyta i Łukasz oraz Katarzyna i Paweł Golcowie. Wśród tematów poruszanych przez dwa sławne małżeństwa pojawiły się między innymi te związane ze zbliżającymi się świętami. Nie można było także pominąć wątków podróżniczych, bo to właśnie na turystyce minęły Golcom ostatnie tygodnie.
Edyta i Łukasz Golcowie wybrali się bowiem w podróż poślubną. Czekali na to 25 lat:
"Tydzień po naszym ślubie pojechaliśmy w podróż, ale koncertową i tak to trwa dwadzieścia pięć lat ponad. Więc stwierdziliśmy, że ta okazja dwadzieścia pięć lat naszego ślubu jest taką fajną okazją właśnie do tego, żeby gdzieś wyjechać, ale tak naprawdę egzotycznie, daleko" - opowiadała Edyta podczas wizyty w "Pytaniu na śniadanie".
Wokalistka przyznała także, że chętnie wypoczęli by ciut dłużej, jednak ze względu na zobowiązania koncertowe udało im się wygospodarować jedynie dziesięć dni.
Paweł Golec ogłosił z żoną u boku. Zaskoczyli wyznaniem na antenie
W podróż wybrali się także Katarzyna i Paweł Golcowie. Impulsem było wzięcie wolnego przez Łukasza i Edytę. W końcu wszyscy razem tworzą słynną grupę Golec uOrkiestra, więc ich plany urlopowe są ze sobą ściśle powiązane.
"Rzeczywiście w naszej firmie jest tak, że jak bierzemy urlop, to wszyscy mają urlop. Czy wakacje, czy ferie, czy ten czas, co był, trzeba to było wykorzystać. My też akurat pojechaliśmy w naszą rocznicę, dwudziestą czwartą małżeństwa…" - zaczął opowiadać Paweł, gdy nagle przerwała mu żona:
"Nie, nie, nie, my pojechaliśmy z okazji naszych urodzin, a rocznicę mamy za rok okrągłą, to znów pojedziemy" - podkreśliła ze śmiechem Katarzyna.
"Jak najbardziej, urodziny to był pretekst" - przyznał zgodnie Paweł, zaś jego żona zdradziła, że byli na Zanzibarze.
"Trochę poleżeliśmy na plaży, ale głównie zwiedzaliśmy" - podsumowała Katarzyna.









