Krzysztof Cugowski może pochwalić się niezwykle bogatym życiem artystycznym. Na scenie obecny jest od blisko pięćdziesięciu lat, a jego przeboje znają miliony!
Wszystko wskazuje jednak na to, że emerytura może nie być taka udana...
"Kilka lat temu jego emerytura wynosiła 570 zł miesięcznie (...). Przez lata świadczenie Cugowskiego wzrosło do 882 zł. Potem przez wprowadzenie emerytury minimalnej do 1000 zł" - czytamy w "Super Expressie".
Skąd taka kwota? Piosenkarz nie ukrywa, że przez 40 lat korzystał z odprowadzania do ZUS preferencyjnych stawek, który wynosiły... 14 groszy rocznie!
Cugowski w rozmowie z "Na Żywo" uspokoił wszystkich, że ma oszczędności i nie będą go musiały utrzymywać dzieci.
Pandemia z pewnością nie pomaga w gromadzeniu pieniędzy na stare lata. Lockdown uniemożliwia artystom zarabianie w takim stopniu, jak przed koronawirusem.
Okazuje się, że Cugowski nie jest jedynym artystą, który ubolewa nad niską emeryturą. Jakiś czas temu o głodowych stawkach rozprawiali również Rudi Schuberth i Alicja Majewska.










