TVN dostał karę przez program "Sędzia Anna Maria Wesołowska"
Młodsi odbiorcy TVN-u mogą obecnie już nie pamiętać, że w latach 2006-2011 jednym z największych telewizyjnych hitów był paradokumentalny program "Sędzia Anna Maria Wesołowska". Produkcja przedstawiała widzom fikcyjne sprawy karne, których emocjonujący przebieg mogli śledzić na ekranie. W tytułowej roli wystąpiła sędzia z Łodzi - Anna Maria Wesołowska - będąca obecnie już w stanie spoczynku. Choć nie była zawodową aktorką, to widzowie z zapartym tchem śledzili podejmowane przez nią decyzje, a sama prawniczka doczekała się ogólnopolskiej sławy.
Z czasem popularność produkcji zmalała, ale nawet tyle lat po zakończeniu jej emisji słychać o niej w mediach. Tym razem ze względu na prawomocny wyrok wydany przez Sąd Apelacyjny. Do orzeczenia doszło w odpowiedzi na apelację, która wpłynęła z ramienia stacji w związku z decyzją Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Korzenie sprawy sięgają aż 2012 roku, gdy w dniach od 3 do 6 września TVN wyemitował powtórki "Sędzi Anny Marii Wesołowskiej". Program został oznaczony symbolem dostępności "od lat 12", choć w trakcie odcinków podawano dokładne i mocne szczegóły spraw.
KRRiT ukarała TVN. Sprawa ciągnie się od ponad 10 lat
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wzięła rzeczone odcinki pod lupę i dopatrzyła się szeregu nieprawidłowości. W 2013 roku zapadła więc decyzja o ukaraniu TVN-u grzywną w wysokości 100 tys. złotych. Jak podano w komunikacie, odcinkom "Sędzi Anny Marii Wesołowskiej" powinno towarzyszyć graficzne oznaczenie "od lat 16", które lepiej odpowiadałoby przedstawionym tam treściom. Niewłaściwa była też godzina emisji, bo rozporządzenie KRRiT nie zezwalało na pokazywanie show przed godziną 20:00.
Stacja odwołała się od wyroku, a sprawa w ciągu lat trafiła nawet do Sądu Najwyższego. Ostateczne rozwiązanie nastąpiło dopiero teraz, czyli grubo ponad dekadę od omawianych wydarzeń. Jak poinformowała oficjalni Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, apelacja TVN-u została w całości oddalona. Orzeczenie jest prawomocne, a co za tym idzie prywatna spółka będzie musiała zapłacić gigantyczną karę za program, którego od dawna już nie emituje.
Zobacz też:
Anna Maria Wesołowska w konflikcie ze znanym celebrytą. Rozpętała się ostra kłótnia
Tak wygląda córka sędzi Anny Marki Wesołowskiej. Podobne jak dwie krople wody
Robert Jałocha wygrał proces z TVN-em. Co z pieniędzmi?
