Gąsowski (44 l.) dobrze wie, że wspólne wielogodzinne treningi bardzo zbliżają ludzi. W końcu matkę swojego dziecka poznał właśnie na parkiecie. Teraz choruje z zazdrości wiedząc, że jego ukochana przez kilka godzin dziennie znajduje się w ramionach obcego mężczyzny...
"Tak, to prawda, Gąs jest bardzo zazdrosny o Głogowską!" - zdradziła tygodnikowi "Imperium TV" osoba związana z produkcją tanecznego show. "Na początku wydawało się nam to prawie niemożliwe, ale teraz widać to wyraźnie" - dodaje.
Piotr kilkanaście razy w ciągu dnia sprawdza, czym zajmuje się Ania. Ciągle do niej dzwoni i wysyła SMS-y z pytaniami "Gdzie jesteś?", "Kiedy się zobaczymy?". Według znajomego aktora, tak bardzo boi się on utraty ukochanej, że postanowił zerwać ze swoim wizerunkiem wiecznego kawalera:
"Piotr zaniepokoił się i zaczął zmieniać swoje kawalerskie, nieco egoistyczne nawyki. Chce z Anią spędzać więcej czasu, namawia, żeby mniej pracowała".
Zmiana widoczna jest ponoć w podziale ról w ich związku: teraz to Piotra można spotkać z wózkiem w parku. A Ania? Trenuje z Allenem albo... odpręża się, grając w golfa.
