Reklama
Reklama

Frytka wspomina program "Big Brother": Seksu w jacuzzi nie było

Maja "Frytka" Frykowska (dawniej Agnieszka) zyskała popularność dzięki trzeciej edycji "Big Brothera", gdzie uprawiała seks w jacuzzi. Dziś, po latach, bohaterka tamtych zdarzeń twierdzi, że... żadnego seksu z Kenem nie było.

W wywiadzie dla "Vivy" Maja (41 l.) wyznaje, że żałuje wielu sytuacji z przeszłości. Pytana, czy chodzi o słynny seks w jacuzzi, oburza się.

"Proszę, nie wracaj do tego. W jacuzzi seksu nie było, o czym wielokrotnie informowałam. Ale masz rację, byłam wtedy niefrasobliwa, a w książce uzasadniłam, z czego ta niefrasobliwość wynikała" - mówi Frytka.

Dalej tłumaczy, że słynny "seks w jacuzzi" to wynik braku rodziców w jej życiu i poczucia odrzucenia, które długo jej towarzyszyło.

"Robiłam wszystko, czego nie powinnam. Brałam narkotyki, uprawiałam seks pozamałżeński, nieraz miałam myśli samobójcze, byłam zgwałcona. Raz otrułam się z moim narzeczonym, ale dzięki Bogu z tego wyszliśmy [została odratowana przez lekarzy]" - czytamy.

Reklama

Przez cały wywiad Frykowska wspomina o Bogu, do którego na dobre zbliżyła się po urodzeniu dziecka. Dziś "jest uzdrowiona ranami Chrystusa" i ma pewność, że Pan jej nie opuszcza.

Tęsknicie za starą Frytką?

***


Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama