Reklama
Reklama

Filip Chajzer podzielił los swojego ojca. Teraz zaczyna nowy rozdział

Filip Chajzer (39 l.) wczoraj zakończył swoją krótką przygodę z "Tańcem z gwiazdami". Celebryta w 4. odcinku show znów zebrał bardzo niskie noty. Niestety jego fani również nie kwapili się do wysyłania SMS-ów. Ostatecznie Chajzer odpadł z programu dokładnie z tego samego powodu, co jego ojciec. Co się stało?

Filip Chajzer: "Taniec z gwiazdami"

Filip Chajzer nie ukrywał, że z "Tańcem z gwiazdami" wiązał wielkie nadzieje. Krnąbrny celebryta, który ma za sobą spore zawirowania w życiu osobistym cieszył się z udziału w show i podkreślał, że rygor treningów ma na niego zbawienny wpływ. Również Zygmunt Chajzer z radością przyglądał się postępom syna w programie i mocno go dopingował.

Reklama

Niestety Hanna Żudziewicz pomimo wielkich starań nie była w stanie zrobić tancerza z Filipa Chajzera. Jive w wykonaniu 39-latka był wyjątkowo nieudany. I choć poziom umiejętności celebryty był zbliżony do tego, co zaprezentowała tego wieczoru Dagmara Kaźmierska, to na swoje nieszczęście nie mógł liczyć na równie pokaźne grono fanów. Wyniki głosowania publiczności okazały się bezlitosne.

Niektórzy dopatrują się przyczyn porażki Filipa Chajzera gdzie indziej. Pojawiają się głosy, że nad rodziną Chajzerów ciąży tajemnicza klątwa, która nie pozwala im przejść do kolejnego etapu tanecznego show. Przypomnijmy, że przed laty Zygmunt Chajzer również uczestniczył w "Tańcu z gwiazdami" i podobnie jak jego syn odpadł właśnie wykonując jive’a. W 2005 roku jego taneczną partnerką była Blanka Winiarska.

Filip Chajzer podzielił los swojego ojca

Filip Chajzer był przekonany, że jury oraz widzowie docenią ciężką pracę, którą wykonał na przestrzeni minionych miesięcy. Tak się jednak nie stało. Celebryta z wielkim smutkiem zareagował na wiadomość o zakończeniu udziału w programie. W mediach społecznościowych zamieścił obszerny wpis.

"Kochani co mogę powiedzieć. Myślałem, że brak talentu da się przezwyciężyć ciężką pracą. Trenowałem codziennie od początku lutego. Z sobotami i niedzielami. Niestety jak widać myliłem się... przykro mi strasznie, że zawiodłem, ale to... też jest spoko" - czytamy na Instagramie byłego prezentera "Dzień Dobry TVN".

Okazuje się, że Filip Chajzer wcale nie będzie się nudził. Już za nieco ponad tydzień celebryta otwiera własny biznes. Tym razem zajmie się gastronomią.

"Wszystko jest po coś... 3 kwietnia rusza KEBAP KREUZBERG nad którym pracowałem 2 lata i teraz mogę w 100% skupić się na tym biznesie. Jaram się jak wołowina w pierzynce podsmażanych na masełku warzywek. GEMUSE to nowy LiveStyle!!! Ps. Haniu @hannazudziewicz jesteś najlepsza ! Dziękuję za wszystko. Dałem z siebie wszystko" - podsumował swój wpis.

Trzymamy mocno kciuki!

Zobacz też:

Miszczak ucina plotki w sprawie Chajzera. Jego los jest przesądzony

Był płacz i smutek. To stało się tuż po północy. Na nagraniu widać wszystko

Filip Chajzer przyłapany i to z kim. Stara miłość nie rdzewieje

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy