Reklama
Reklama

Filip Chajzer nie mógł ukryć wzruszenia. To dlatego założył własną fundację!

Filip Chajzer (36 l.) od wielu lat angażuje się w działalność charytatywną. Prezenter często pomaga, a na swoim Instagramie regularnie udostępnia zbiórki pieniędzy, które mogą uratować życie chorym. Prezenter nie spodziewał się jednak, że czekać będzie na niego tak wzruszająca niespodzianka.

Filip Chajzer od 2011 roku pracuje jako reporter TVN. Dwa lata temu rozpoczął też prowadzenie śniadaniówki "Dzień Dobry TVN". Dziennikarz budzi niezwykle silne emocje - jedni go uwielbiają, a innym zupełnie nie przypadł do gustu.

Jakiś czas temu Filip zwierzył się, że od wielu lat zmaga się z depresją, jednak mimo to nie poddawał się i wciąż chciał czynić dobro dla innych. Zaangażował się m.in. w zbiórkę pieniędzy dla chorego Wiktora.

Chajzer zaangażował się w zbieranie funduszy dla Wiktora, który zmaga się z guzem mózgu. Życie chłopaka zostało wycenione na 9,5 mln złotych, bo właśnie taka kwota była potrzebna na jego leczenie. 

Reklama

Dzięki determinacji Filipa i wielu osób, które wsparły zbiórkę, udało się dokonać praktycznie niemożliwego i zebrać ogromną sumę!

W podziękowaniu za zaangażowanie prezentera wolontariusze postanowili przygotować dla niego coś wyjątkowego.

Po wyjściu ze studia "Dzień Dobry TVN", na Chajzera czekał ogromny baner z napisem "Dziękujemy za serce dla Wiktora". Filip nie potrafił ukryć wzruszenia!

Po tych słowach Filip ogłosił, że założył własną Fundację "Taka akcja". Wyznał, że decyzja o jej powstaniu zapadła właśnie po tym, co się stało!




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Filip Chajzer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy