"Sanatorium miłości" to randkowe show dla seniorów. Program od sześciu lat gości na antenie TVP i zyskał już spore grono widzów. W tym roku stacja postanowiła dołączyć do oferty nowy format randkowy - "Żona dla Polaka". Jego emisję zaczęto w styczniu. Z tego też powodu nie pokazano pierwszego odcinka "Sanatorium", choć zwykle pilotażowy epizod ukazywał się na początku roku. To zaniepokoiło fanów i zaczęli pisać do TVP pytania, co dalej z "Sanatorium". Stacja postanowiła odpowiedzieć.
"Sanatorium miłości". TVP nie pokazała 7. sezonu
"Sanatorium miłości" kiedy wchodziło na ekrany TVP, widzowie sceptycznie wyrażali się o reality-show, którego prowadzącą została Marta Manowska. Choć dziennikarka zaskarbiła już sobie przychylność publiczności, jako gospodyni "Rolnik szuka żony", to nowy format nie przekonywał. Jednak szybko karta się odwróciła. Z każdym kolejnym odcinkiem, a potem sezonem sympatyków przybywało. Bohaterowie programu - ludzie po 60. którzy szukają miłości i akceptacji wśród równolatków, byli przekonujący.
Wreszcie też show zaczął realnie łączyć pary. Do dzisiaj najpopularniejszymi bohaterami "Sanatorium miłości" są Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz. Para nawet dwa lata temu stanęła na ślubnym kobiercu. W tym roku z kolei o swoim szczęściu opowiedzieli Andrzej Sikorski i Ula Flisek.
"Sanatorium miłości". TVP oficjalnie zabrała głos nt. programu
Fani "Sanatorium miłości" z niecierpliwością wyczekiwali 7. sezonu, który był kręcony w Mikołajkach. Zamiast tego TVP rozpoczęła w styczniu emisję nowego programu "Żona dla Polaka", którego gospodarzem jest Kacper Kuszewski. Co zatem z "Sanatorium"?
"Czy Sanatorium Miłości zniknie z ekranu i zostanie zastąpione przez program 'Żona dla Polaka'? Otrzymujemy od Was takie pytania, dlatego spieszymy z wyjaśnieniem: absolutnie nie! 'Sanatorium miłości' powróci z nowym sezonem już w marcu, po zakończeniu emisji 'Żony dla Polaka' - czytamy w oficjalnym komunikacie na Instagramie TVP.
"Sanatorium miłości". Fani reagują na oświadczenie TVP
Stała widownia "Sanatorium" entuzjastycznie zareagowała na taką wiadomość. Pod postem ukazało się wiele komentarzy:
- "Czekam na Sanatorium miłości. Szkoda, że dopiero w marcu";
- "No oczywista oczywistość, że czekam na Sanatorium Miłości";
- "I to się nazywa dobra wiadomość!" - piszą internauci.
Zobacz też:
Andrzej i Ula z "Sanatorium miłości" właśnie ogłosili. Spływają gratulacje
Ula i Andrzej z "Sanatorium miłości" potwierdzili ostatecznie. "Czekałem 10 lat"
