Powoli wychodzi z cienia. Już nie zasłania twarzy, gdy paparazzi próbują zrobić mu zdjęcia. Nadal jednak dla mediów Marcel Sora jest tajemnicą.
Im mniej o nim wiadomo, tym więcej pojawia się plotek. Kim jest naprawdę?
"Europejczykiem..." - odpowiada jednym słowem. Nawet reżyserzy, którzy z nim współpracowali, niewiele mogą powiedzieć na jego temat. Nazwisko nosi po ojcu, który ma włoskie pochodzenie i szwedzkie obywatelstwo. Matka jest Polką. On urodził się i wychował w Szwecji; starannie ukrywa swój wiek.
Pochodzi z północy, ale imię i temperament ma południowy. Znakomitą polszczyznę zawdzięcza mamie i dziadkom.
"W Polsce jako chłopak spędzał wszystkie wakacje" - zdradza osoba z rodziny Anny Muchy. Płynnie mówi po szwedzku, angielsku i włosku. Od dzieciństwa marzył o aktorstwie, ale trudno mu było zwrócić na siebie uwagę. W końcu zniechęcił się do biegania po castingach.
Przez kilka lat pracował w Szwecji jako mechanik samochodowy. Zresztą kocha szybkie auta, ale woli przyciskać pedał gazu, niż zmieniać olej. Dlatego kilka lat temu opuścił Skandynawię i przyjechał do Polski. Rozpoczął płatne studia w Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie.
"Szybko zdał sobie jednak sprawę, że ma małe szanse, by zaistnieć w polskim show-biznesie jako aktor. Postanowił więc podbić stacje telewizyjne od kulis" - mówi jego znajomy ze studiów.
Od kilku lat pracuje przy różnych telewizyjnych widowiskach i produkcjach filmowych. Obecnie w nowej stacji TTV. "Jest bardzo zdolny, szybko się uczy i ma oryginalne pomysły" - chwali Marcela Rinke Rooyens.
To właśnie jemu Sora zawdzięcza stanowisko kierownika planu w pierwszej edycji "Jak Oni śpiewają". Za kulisami show zaiskrzyło pomiędzy nim a Anną Muchą! Od tego momentu minęły trzy lata, a oni tworzą zgraną parę.
Niedawno urodziła się ich córka Stefania. Kilka lat temu Marcel był związany z Marianną Stuhr, córką Jerzego Stuhra, którą poznał na planie filmu "Korowód". O powodach zerwania znajomości żadne z nich nie powiedziało publicznie ani słowa.
(2/2012)
