Ewa Szykulska udzieliła ostatnio szczerego wywiadu portalowi plejada.pl, w którym postanowiła wyznać kilka kwestii związanych ze śmiercią jej małżonka. Artystka opowiedziała również, że stara się wrócić do normalnego życia.
Ewa Szykulska komentuje swój obecny stan psychiczny
Ewa Szykulska w rozmowie z portalem plejada.pl wyznała, że przeżywa obecnie bardzo trudny etap w swoim życiu. Po śmierci ukochanego męża znalazła się w rozsypce. Artystka jednak zaczęła pracę na planie serialu "Mój agent", która trochę pomaga jej poradzić sobie z tym czasem.
Na ewentualną rozsypkę, choć uważam to za złe słowo, najlepsza jest praca, to jest oczywiste, podobnie jak to, że tęsknimy do osób nam najbliższych, które odchodzą. Z jednej strony nie ma w tym nic nadzwyczajnego, jednak z drugiej zawsze jest to dla nas zaskoczenie totalne, bo nie jesteśmy na to przygotowani
Aktorka wyznała również, że praca pomaga jej trochę pogodzić się z bólem, jaki przeżyła.
Praca jest w moim życiu czymś z jednej strony normalnym, z drugiej strony magicznym. Traktuję to jako integralną część mojego życia, podobnie jak bliskie osoby lub próba z kolegami w teatrze czy przed kamerą. Bez tego trudno się żyje, a że ja chcę dalej żyć, to też chciałabym pracować
Gwiazda postanowiła również zaapelować do wszystkich, którzy stracili bliskich. Według niej powinno pamiętać się o zmarłych.
Pamięć jest najważniejszą rzeczą. Kto żyje bez pamięci, nie może nazywać się pełnoprawnym człowiekiem. To jest zdecydowanie najważniejsze

Zobacz też:
Komu oddał serce Dawid Podsiadło? Oto wszystkie jego dziewczyny








