Ewa Minge pojawiła się na prezentacji jesiennej ramówki TVP. Okazuje się, że projektantka wystąpi na antenie publicznego wydawcy w nowo powstałym paśmie TVP Kobieta.
Na Ewę wylała się ogromna fala krytyki za dołączenie do zespołu stacji pod przewodnictwem Jacka Kurskiego. W najnowszym wpisie na Instagramie projektantka odniosła się do zarzutów formułowanych przez jej krytyków.
Wielka awantura o media. Wczoraj podobno „wylądowałam na planecie Kurskiego”. Na tej planecie w rożnej formie jestem od ponad 20 lat. W zasadzie na moich oczach i z moim udziałem powstawało "Pytanie na śniadanie", miałam tam swój duży wkład
Dalej pisze o tym, że już od dawna "pracuje z kobietami, tymi z najwyższej grupy społecznej, ale i tymi, które nie potrafią wyjść ze swoich lęków, depresji, przemocy domowej, choroby".Ocenia, że "nie każdego stać na projekty Minge, ale ją stać, by nad każdym się pochylić". Dodaje, że ma odwagę, w przeciwieństwie do anonimowych internetowych hejterów.
Nie znam się na polityce i znać się nie chcę. Interesuje mnie moja życiowa misja, którą od lat kontynuuję, w tym w mojej fundacji
Dzięki występom w TVP ma nadzieję dotrzeć do szerszego grona odbiorców, zwłaszcza kobiet. Jej zdaniem "hejt na pracowników jednych czy drugich mediów to już niebezpieczne, bo ludzie rzucają się wzajemnie na ulicy".Zdecydowała się też na szokujące, osobiste wyznanie. Okazuje się, że z powodu hejtu miewała myśli samobójcze. Dziś jest silniejsza i nie pozwoli się złamać, ale w pamięci ma tamte trudne chwile.
W moim programie „Piękno zgłoś się” pomogę kobietom odzyskać pewność siebie i poczucie wartości, bez względu na rozmiar, wiek i przekonania polityczne. Każda z nas zasługuje na bycie człowiekiem a dzisiaj największym jego wrogiem są agresywni hejterzy
Ewa Minge tłumaczy się ze współpracy z TVP
Więcej na ten temat Ewa Minge opowiedziała w rozmowie z Pomponik.pl. Jeszcze raz sprostowała, że ona wcale nie dołącza do TVP, bo przecież od wielu lat bierze udział w różnych projektach tej stacji.
Przeżyłam różne władze telewizji publicznej, rożne kolory flag i opcje polityczne
Nie boi się hejtu, choć na własnej skórze przekonała się, jaki jest bolesny. Trudne doświadczenia zahartowały ją i uodporniły. Teraz skupia się na sobie, swojej misji, rodzinie, przyjaciołach. A jeśli spotykały ją nieprzyjemne sytuacje oraz upokorzenia i szykany, to wcale nie ze strony TVP. Dlatego nie widzi powodu, by odwrócić się od ludzi, z którymi jest zawodowo związana od dawna.
Ten okręt nie tonie, ale tylko szczury uciekają i boją się stanąć twarzą w twarz i się od czegoś odwrócić. (...) Nie uważam, abym robiła cokolwiek złego
Całą rozmowę znajdziecie poniżej:


Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie.
Nie ma potrzeby podawania trzeciej dawki szczepienia?Biedronka rusza z nowymi maskotkami! Przebiją "świeżaki"?Kazimierska pierwszy raz publicznie z nowym facetem! Przesada?








