Reklama
Reklama

Ewa Krawczyk zabezpieczyła się przed śmiercią! Wyszło na jaw, co stanie się z jej ciałem!

Ewa Krawczyk poinformowała media, że w pół roku po odejściu Krzysztofa Krawczyka na cmentarzu w Grotnikach powstał nowy grób legendarnego muzyka. Wdowa jedną ze swoich decyzji zaskoczyła jednak fanów muzyka oraz rodzinę piosenkarza. Kobieta twierdzi, że nie wyobrażała sobie, by mogła zrobić inaczej...

W miniony wtorek wszystkie media zostały poinformowane, że na cmentarzu w Grotnikach pod Łodzią ukończono budowę imponującego nagrobku Krzysztofa Krawczyka. 

Za projekt i końcowy efekt odpowiada zaprzyjaźniony z Ewą i Andrzejem Kosmalą ksiądz Krzysztof Niespodziański, spowiednik Krawczyka.

Pomnik zachwycił wdowę tak mocno, że ta nie była w stanie powstrzymać łez.

"Jestem bardzo zadowolona z pomnika, ponieważ ulubionymi naszymi kolorami były zieleń – symbol nadziei, natury, i czerwień – miłości, miłości do mnie i miłości do Pana Boga. Krzyż z koroną cierniową to największy symbol wiary. Niektórym pomnik nie będzie się podobał, bo nikt się taki nie urodził, kto by wszystkim dogodził" - mówi "Super Expressowi" Ewa Krawczyk.

Reklama

Wdowa po Krawczyku przygotowała miejsce w grobie także dla siebie

Wielu zdziwił jednak fakt, że grób jest podwójny, a połowa stoi pusta. To decyzja Ewy, która postanowiła zapewnić tam także sobie miejsce  po śmierci. 

Wdowa stwierdziła, że nie wyobraża sobie, aby mogłoby być inaczej.

"Miejsce żony jest przy mężu. Oczywiste jest, że kiedyś spocznę obok Krzysztofa. Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Tak ustaliliśmy z Krzysiem przed  jego śmiercią, kiedy rozmawialiśmy o tym, jak ma wyglądać pomnik" - zapewnia. 




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Krawczyk | Krzysztof Krawczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy