Ewa Krawczyk niemalże rok temu musiała zmierzyć się z ogromną tragedią. W kwietniu do mediów trafiła bowiem druzgocąca wiadomość, że Krzysztof Krawczyk zmarł. Piosenkarz kilka dni wcześniej opuścił szpital, w którym przebywał po zakażeniu koronawirusem.
Wydawało się, że artysta pokonał chorobę, bo 2 kwietnia opuścił placówkę i wrócił do domu. Niestety zaledwie trzy dni później okazało się, że piosenkarz zmarł w wieku 75 lat. Legenda polskiej muzyki została pochowana 10 kwietnia 2021 roku na cmentarzu w Grotnikach.
To właśnie tutaj najczęściej można spotkać Ewę Krawczyk, która mimo upływającego czasu - wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią ukochanego męża. Para była ze sobą związana przez 40 lat, a ich historia rozpoczęła się w barze "Cisza Leśna" w Chicago.
Ewa Krawczyk o początkach znajomości z Krzysztofem
To nie była miłość od pierwszego wejrzenia - Ewa początkowo nie była zainteresowana 14 lat starszym Krzysztofem. Na spotkanie z nim namówiły ją koleżanki.
Krzysztof był dużo starszy. Poszłam na tę randkę za namową koleżanek. Podczas tańca, zdecydowanie i mocno przytulił mnie do siebie. Pomyślałam "Jak dobrze, jak cudownie się czuję w jego ramionach". Ta randka była wyjątkowa, potem spotykaliśmy się codziennie. Uciekałam z zajęć, bo chcieliśmy spędzać jak najwięcej czasu razem
W Ameryce para powiedziała sobie również "tak", a po powrocie do Polski, Krawczyk chwalił się żoną, mówiąc o niej, że "przywiózł z Ameryki milion dolarów".
Wdowa po zmarłym piosenkarzu wyjawiła, że walentynki są dla niej szczególnie trudnym czasem, bowiem okazało się, że gwiazdor szczególnie do tego święta przykładał wielką wagę!
Starał się żeby ten dzień był wyjątkowy. Obsypywał mnie mnóstwem kwiatów. Ja starałam się robić dla niego coś sama. To nie było kupione jakieś serduszko, to był prezent z serca. Potrafiłam mu narysować laurkę z napisem "Kocham Cię" i dać mu ją, jak się obudził. To były fajne, czasami dziecinne rzeczy cieszące serce
Wzruszające, co przyniosła na grób piosenkarza!
Krawczyk w tym roku spędzi pierwsze święto zakochanych bez ukochanego męża. Nie zapomniała jednak o prezencie dla niego. Postanowiła zanieść Krzysztofowi białego misia z serduszkiem.
Zawsze będę o nim mówiła i zawsze będę o nim pamiętać. Moje serce całe jest zajęte przez Krzysztofa. To była miłość do grobowej deski
Jakiś czas temu Krawczyk zapowiedziała również, że ma zamiar napisać książkę, która opowie historię życia Krzysztofa Krawczyka. Tam z całą pewnością opisze więcej romantycznych historii miłosnych z ukochanym mężem.
Zobacz też:
Ewa Krawczyk chce napisać książkę. Ma już gustowne biurko i głowę pełną pomysłów
Beata Kozidrak przekazała niebywałe wieści! W tle wdowa po Krzysztofie Krawczyku!Koronawirus w Polsce dzisiaj. Ile nowych przypadków? Dane Ministerstwa Zdrowia z niedzieli 13 lutego
"Piąta fala w odwrocie". Wiceminister o dzisiejszych danych












