Reklama
Reklama

Ewa Kasprzyk: Mogłam się nie urodzić!

Ewa Kasprzyk (61 l.) zdobyła się na szczere wyznanie...

Moja mama miała już dwójkę dzieci, gdy dowiedziała się o trzeciej ciąży, czyli o mnie. Zastanawiała się, czy mnie urodzić" – opowiadała poruszona Ewa Kasprzyk w wywiadzie dla magazynu „Wprost”. 

Aktorka nie ma wątpliwości, że przyszła na świat dzięki interwencji Opatrzności.

"Mama zobaczyła wypadek tramwajowy, w którym zginęło dziecko. Odebrała to jako znak. I tylko dzięki temu ja żyję" – mówiła gwiazda. 

Sama miała 27 lat, kiedy odezwał się w niej instynkt macierzyński. Gdy na świecie pojawiła się córka Małgosia, oszalała na jej punkcie.

Reklama

"Byłam młoda, myślałam: 'Jeszcze się nagram. Nie muszę się spieszyć, bo teraz mam to co najważniejsze – moje dziecko, które dało mi spełnienie'" – opowiadała w rozmowie z „Urodą Życia”.


Dobry Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy