We wrześniu 2017 roku piosenkarka wzięła ślub ze swoim muzykiem Martinem Chobotem. Uroczystość do końca została utrzymana w wielkiej tajemnicy. Ewa o wszystkim poinformowała dopiero po fakcie. "Parę dni temu wzięliśmy z moim Martinem slub i przeżylismy najpiękniejszy dzień naszego życia. Po 4 latach związku, po 9 latach wspólnej przyjaźni w zespole. I tyle. Kochajcie się! To nie tylko papier, małżeństwo jest cool" - zachwycała się Ewa. Po ślubie media oczywiście zaczęły wyczekiwać z utęsknieniem pierwszego potomka. Farna na razie nie pali się do macierzyństwa, a wścibskim tabloidom oznajmiła, żeby "nie grzebały w jej macicy".To oczywiście nie powstrzymało brukowców przed psieniem o jej życiu prywatywnym. a Ewa ma jeszcze trudniej, gdyż musi zmagać się z plotkami na swój temat nie tylko w Polsce, ale i Czechach. Ostatnio portal Blesk poinformował, że Farna kupiła luksusową willę pod Pragę, gdzie wije sobie gniazdko z Martinem. Zdjęcia posiadłości Farnej robią wrażenie, a cena zwala z nóg. Całość kosztowała ponad 20 milionów koron, czyli sporo ponad 3 miliony złotych. "Ewa kupiła posiadłość we wsi Všenory w grudniu zeszłego roku. 12 milionów koron wpłacili sami, pozostałe 8 pożyczyli od banku. Ewa ma bardzo dużo pracy i nie musi się martwić o spłatę kredytu" - donosi czeski portal Blesk.Czeskie tabloidy oczami wyobraźni już widzą biegające po wielkim domu "małe Farniątka"."To oczywiste, że myślą o powiększeniu rodziny" - czytamy.
Zobacz również:











