Ewa Chodakowska wiedzie życie, którego zazdrości jej wiele osób. Jej pomysł na karierę był bardzo prosty: 9 lat temu, za pomocą zamieszczanych w internecie darmowych programów treningowych, zaczęła przekonywać Polki, że wystarczy ćwiczyć 3 razy w tygodniu po 40 minut, by po miesiącu zauważyć poprawę kondycji i sylwetki.
Z czasem poszerzyła swoją ofertę o akcesoria do ćwiczeń, sygnowane jej nazwiskiem, przekąski, obozy kondycyjne, kostiumy kąpielowe i catering dietetyczny. Należące do niej firmy rozwijają się tak dobrze, że 4 lata temu po raz pierwszy zagwarantowały Ewie 47. miejsce w rankingu najbogatszych Polek tygodnika „Wprost”. Rok później z majątkiem szacowanym na 130 milionów złotych awansowała na 31. Miejsce, a w 2020 roku przeskoczyła na miejsce 29. Z majątkiem wycenianym na 185 milionów złotych. Jeszcze wyższe, bo 40. miejsce zajęła w rankingu najbogatszych Polaków przed czterdziestką. Na ubiegłorocznej liście najbogatszych Polek tygodnika „Wprost” Chodakowska uplasowała się na 26. miejscu z majątkiem szacowanym na ciut ponad 200 milionów złotych.
Chociaż nie brakuje kobiet, takich jak Mariola Bojarska- Ferenc, gotowych wytknąć Chodakowskiej, że dyplom kupiła na greckim bazarze, w dodatku wykonując zalecane przez nią ćwiczenia można sobie zrobić krzywdę, trenerka ciągle jednak ma rzesze wyznawczyń i całkiem nieźle zarabia na swojej popularności.
Ewa Chodakowska przerywa greckie wakacje
Mogłoby się wydawać, że nad tak bajkowym życiem nie mają prawa pojawić się żadne ciemne chmury, jednak tak się właśnie stało… Chodakowska, jak sama poinformowała w mediach społecznościowych, musiała przerwać wakacje w Grecji i w trybie pilnym zgłosić się do szpitala:
Ech... Nie lubię takiej prywaty, ale też nie mam zamiaru udawać, że u mnie zawsze wszystko spływa mlekiem i miodem . Przed nami przymusowa przerwa od greckiej sielanki... Pakowanie się na cito, powrót do Aten, a już jutro samolot i powrót do Warszawy. Czeka mnie zabieg - pilna sprawa - który niestety wyklucza mnie z naszego wyzwania. Na chwilę obecną - jak to pani doktor dziś zaleciła - muszę się oszczędzać. No cóż... Nic w życiu nie jest gwarantowane.
Chodakowska nie ujawniła, jaki problem zdrowotny zmusił ją do przedwczesnego powrotu z wakacji, wyznała jednak, że kupowała bilety powrotne w takim pośpiechu że ostatecznie wyszło dużo drożej niż się spodziewała. Z tempa, w jakim organizowała powrót do kraju i użycia słowa „pilna” można wnioskować, że organizm zbuntował się nagle.
Trzymamy kciuki za powodzenie zabiegu i szybki powrót do zdrowia.
Zobacz też:
Chodakowska kupiła willę z basenem w Grecji. "Ugięły nam się kolana"Zapłakana Ewa Chodakowska relacjonuje awanturę w parku! "Pociągnął mi Joe-Joe. Jechał ścieżką nie dla rowerów"
Gwiazda "Królowych życia" pozuje w stroju kąpielowym
***








