Ewa Błaszczyk wróciła pamięcią do związku z Jackiem Janczarskim. Wyjawiła prawdę o bliźniaczkach
Ewa Błaszczyk w ostatnim wywiadzie postanowiła wrócić wspomnieniami do początków związku z Jackiem Janczarskim. Zakochani poznali się gdy aktorka miała 29 lat i nadal nie brakowało jej apetytu na życie. Z tego powodu na założenie rodziny czekali do jej 37 roku życia. "We mnie nie było odpowiedzialności, zgody na ten rodzaj życia" - uzewnętrzniła się.
Ewa Błaszczyk w przeszłości była szczęśliwą żoną i mamą. Męża straciła przez chorobę, a niedługo później nieprzychylny los dotknął jej córkę Aleksandrę. Aktorka wyjawiła, że jej 30-letnia pociecha nadal jest pod opieką specjalistów. Wszystko to ma związek z wypadkiem i śpiączką, do której doszło 24 lata temu.
"Ola się trzyma, o co bardzo dbamy. Nauka o mózgu i centralnym systemie nerwowym rozwija się. [...] Jeśli pojawi się coś, dzięki czemu będziemy w stanie odbudować połączenia neuronowe w jej mózgu, chcemy żeby mogła z tego skorzystać" - wyjaśniła aktorka w rozmowie ze Światem Gwiazd. Następnie otworzyła się na temat pozostałych członków rodziny...
Ewa Błaszczyk wyjawiła, że decyzja o założeniu rodziny nie była dla niej łatwa. Bliźniaczki urodziła w wieku 37 lat.
"Wszystko mnie ciekawiło. (...) Bardzo długo wiedziałam, że się nie nadaję do poważnego związku, do małżeństwa, tym bardziej do posiadania dzieci. Urodziłam dzieci w wieku 37 lat. We mnie nie było odpowiedzialności, zgody na ten rodzaj życia" - opowiadała.
Ewa poznała Jacka Janczarskiego, gdy miała 29 lat. Chcieli się sobą nacieszyć, zanim w domu pojawią się dzieci. Zapotrzebowanie na inny rodzaj życia przyszło z czasem.
"Z Jackiem spotkaliśmy się na Woroniczej. Potem gdzieś to opisywał, że powiedział mi 'dzień dobry’ i ja mu nie odpowiedziałam. To jest nieprawda, powiedziałam to cichutko. On to tak zarejestrował. (...) Później samo poszło" - opowiadała.
Ewa Błaszczyk rozwinęła znajomość z Jackiem dopiero dwa lata później. Jak podkreśla, nie było powodu, by się spieszyć. Według niej w życiu wszystko przychodzi w odpowiednim momencie.
Jak wiadomo, Ewa doczekała się bliźniaczek - dwóch córek; Aleksandry i Marianny. Aktorka otwarcie mówi, że córka dużo pisze i ma talent, który już wcześniej pojawił się w rodzinie - w pokoleniu dziadków.
Błaszczyk zapewnia, że córka sama odpowiada za swoją karierę i obrała najlepsze drogi, prowadzące do tego, by nie być postrzeganą jako pociecha gwiazdy.
"Bardzo ciężko pracuje i ja to rozumiem. (...) Ona musi wypracować swoją własną osobowość, markę" - uzewnętrzniła się.
Czytaj też:
Córka Błaszczyk skończyła 30 lat. Marianna Janczarska idzie w ślady rodziców
Ewa Błaszczyk jest przygotowana na wszystko. Marzy już tylko o jednym
Nowe doniesienia ws. córki Ewy Błaszczyk. Aktorka oficjalnie potwierdza