Reklama
Reklama

Elżbieta Zapendowska znowu do wzięcia?

Elżbieta Zapendowska (68 l.) zakończyła swój długoletni związek z Andrzejem Krukiem (48 l.)? - taką informację podaje dziennik "Fakt".

Popularna nauczycielka śpiewu ze swoim partnerem dzieli życie od niemal 30 lat. Poznali się, gdy Andrzej był młodym chłopcem i śpiewał w chórkach u Ryszarda Rynkowskiego i Maryli Rodowicz. Ona robiła już wtedy karierę jako znana specjalistka od emisji głosu.

Dotąd wszystko układało się względnie dobrze - 48-latek był przewodnikiem i przyjacielem 68-letniej jurorki "Must be the music". Zawoził ją na nagrania, do okulisty, późną nocą jeździł po papierosy na stację benzynową.

Ostatnio jednak coś się zmieniło...

Reklama

Jak zdradza "Faktowi" znajoma Eli i Andrzeja, "para od dłuższego czasu nosiła się z decyzją o rozstaniu". W końcu postawiła przysłowiową kropkę nad i.

"Stwierdzili, że przedłużanie tego związku nie ma sensu, że nie ma on przyszłości. Ale nie pokłócili się. Ich miłość przerodziła się w przyjaźń, a Andrzej nadal pomaga Eli. Wciąż łączy ich więź" - mówi informatorka tabloidu.

Co ciekawe, sama zainteresowana właśnie udzieliła wywiadu kolorowemu magazynowi, w którym... opowiada o związku z Andrzejem.

"Jest moim przewodnikiem, załatwiaczem i kierowcą. I chyba tworzymy dobry związek" - mówi Zapendowska na łamach "Vivy". Pytana, czy niełatwo utrzymać związek z dużo młodszym facetem, odpowiada, że "nikogo nie trzyma na siłę".

"Rozumiemy się, przyjaźnimy, jesteśmy do siebie przywiązani. (...) Andrzej opiekuje się mną. W końcu przecież jestem na wpół ślepa".


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Elżbieta Zapendowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy