Ciekawi goście w "Sprawie dla reportera"
Z tej strony Elżbiety Jaworowicz nie znali chyba nawet najbardziej oddani fani. Jak się okazało w jednym z ostatnich odcinków muzycznego teleturnieju "Jaka to melodia", dziennikarka TVP ma duszę artystki!
Już jakiś czas temu widzowie "Sprawy dla reportera" mogli zauważyć, że w dziennikarskim programie pojawia się coraz więcej muzyki. Najpierw w odcinku o rodzinnym dramacie wystąpił gwiazdor disco polo, wykonując kompozycję "Żono moja", zaraz obok wstrząśniętej bohaterki reportażu. Jakiś czas później studio odwiedziła Tamara Gonzalez Perea - uzdrowicielka dźwiękiem, która zagrała na bębnie to, "co jej przypłynęło".
Nie minęło wiele czasu, a studio przy Woronicza odwiedził kolejny zdolny muzyk - Zbigniew Macias swoim operowym głosem ubarwiał reportaże o ludzkim nieszczęściu, a w finale programu zaśpiewał w duecie z Elżbietą Jaworowicz legendarną balladę Leonarda Cohena "Hallelujah".
Wtedy już było wiadomo, że prowadząca "Sprawę dla reportera" nie tylko uwielbia słuchać muzyki, ale też nie boi się sama chwycić za mikrofon.
Elżbieta Jaworowicz wystąpiła w "Jaka to melodia"
Ostatnio dziennikarka ponownie zaskoczyła wszystkich swoich wielbicieli, bowiem pojawiła się niespodziewanie w teleturnieju... "Jaka to melodia"! I to w dodatku nie jako uczestniczka czy prowadząca, ale jako artystka!
Elżbieta Jaworowicz zaśpiewała w programie klasyczną kompozycję Seweryna Krajewskiego "Uciekaj moje serce". Już z daleka dało się zauważyć, że w studiu występuje prowadząca "Sprawę dla reportera" - artystka zasiadła bowiem w charakterystycznej dla siebie pozie. Minirecital można podziwiać na poniższym nagraniu:
Jeśli ktoś jeszcze zastanawiał się nad tym, czy Elżbieta Jaworowicz potrafi śpiewać, prezenterka swoim występem rozwiała wszelkie wątpliwości!
Kontrowersje wokół występu Elżbiety Jaworowicz
Jak się jednak okazuje - nie wszystkim występ dziennikarki przypadł do gustu. Internauci podeszli do recitalu dość sceptycznie. Jak zauważyli niektórzy, Elżbieta Jaworowicz spełnia się w innej roli, więc śpiewanie powinna zostawić innym.
"Ciekawostka, ale niestety bez głosu do śpiewania. Lepiej niech zostanie głosem rozsądku w trudnych sprawach omawianych w "Sprawie dla reportera". Mamy naprawdę mnóstwo świetnie śpiewających ludzi w tym kraju i nie trzeba na siłę nikogo wypychać na scenę" - zauważył jeden z komentujących.
"Każda okazja jest dobra, żeby się popisać" - złośliwie dodał ktoś inny.
"Pani Ela piękną i zadbaną kobietą, ale śpiew to raczej nie jest jej mocną stroną. Dziennikarką jest znakomitą, ale piosenkarką nie za koniecznie" - czytamy w kolejnym komentarzu.
A Wam, jak podobał się występ prezenterki "Sprawy dla reportera"? Czy powinna na stałe dołączyć do ekipy realizującej teleturniej "Jaka to melodia"?
Zobacz też:
Ewa Minge nie kryła oburzenia. Była gościem "Sprawy dla reportera"
Tamary Gonzales Parea nie pojawi się już w TVP? Jest komentarz stacji
Jaworowicz w "Sprawie dla reportera" przeprowadziła wywiad z... psem!
