Elżbieta Dmoch wycofała się z życia publicznego wiele lat temu. Swój ostatni koncert zagrała w Łomży 15 czerwca 2002 roku z okazji 10. rocznicy śmierci Janusza Kruka.
Miejscowa grupa młodzieży "Pop-Art" przygotowała wówczas specjalny program "Iść w stronę słońca", przypominający karierę grupy 2 plus 1 (posłuchaj!). Gościem specjalnym na wydarzeniu była Elżbieta Dmoch, która zaśpiewała kilka swoich utworów. Choć od tego momentu minęło już 20 lat, Elżbieta Dmoch wciąż budzi zainteresowanie publiczności, a jej utwory "Windą do nieba", "Chodź, pomaluj mój świat" i wiele innych zyskują nowych fanów.
Tabloidy co rusz donoszą o depresji, w którą wokalistka miała popaść po śmierci męża Janusza Kruka. Ich relacja nie była łatwa - mężczyzna (miał opinię bawidamka) porzucił Elę dla innej kobiety, co okazało się prawdziwą traumą. Brukowce pisały, że Dmoch nie może się odnaleźć, chodzi bez celu czy przesiaduje na przystanku, patrząc w dal. Anonimowa "sąsiadka z Tarczyna" relacjonowała nawet, że dawna gwiazda żyje w opłakanych warunkach, bez prądu, ogrzewania i wody.
Kolejnym ciosem miała być śmierć matki, która na szczęście ustrzegła córkę przed bezdomnością i zostawiła jej w spadku mieszkanie na Saskiej Kępie, dzięki czemu Elżbieta Dmoch ma dzisiaj gdzie mieszkać.

Elżbieta Dmoch spotkała się z fanami. "Wspaniale zobaczyć uśmiech na jej twarzy"
Ostatnio w sieci pojawiła się informacja, że gwiazda 2 plus 1 ma się całkiem dobrze. Spotkali się z nią zagorzali fani, którzy prowadzą jej fan page w internecie. Gwiazda cieszyła się, że ludzie o niej pamiętają i gorąco pozdrowiła swoich sympatyków.
Drodzy Fani! Napełnieni pozytywnymi emocjami po spotkaniu się z naszą Idolką, Panią Elżbietą Dmoch, przekazujemy Państwu moc serdecznych pozdrowień od niej samej! - można przeczytać na fan page'u grupy.
W uprzejmej rozmowie nie zabrakło interesujących wspomnień i ciekawostek. Zapoznaliśmy Panią Elżbietę z działalnością fanklubu. Była pod wrażeniem materiałów tutaj zamieszczanych. Wspaniale było zobaczyć uśmiech na twarzy tej wspaniałej kobiety. Chociaż Pani Elżbieta od lat nie udziela się publicznie, zrobiła wyjątek dla nas - wszystko za sprawą naszej strony, która tak się jej spodobała. Jesteśmy szczęśliwi i wdzięczni za okazane serce i uwagę.
Przedstawiciele fan clubu Elżbiety Dmoch zamówili mszę świętą z okazji 30. rocznicy śmierci Janusza Kruka. Pozdrowienia od wokalistki otrzymali również obserwatorzy profilu "Nie tylko PRL".
Zobacz też:
Wiadomo, ile zarabia Michał Żebrowski. TVP nie oszczędza na swojej gwieździe
Królowa życia przerwała milczenie. Fani natychmiast zareagowali










