Antoni Królikowski po raz kolejny zjawił się w sądzie. Nie był sam
Proces rozwodowy Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego ciągnie się od 2022 roku. Byli partnerzy do tej pory nie mogli dojść do porozumienia. Dziś w jednym z warszawskich sądów odbyło się piąte posiedzenie w tej sprawie. Na miejscu zabrakło Joanny Opozdy - jej stronę reprezentował pełnomocnik. Na rozprawie zjawił się za to Antoni Królikowski. Co ciekawe, towarzyszyła mu aktualna partnerka - Izabela Banaś. Jej przybycie wzbudziło sporą sensację.
Partnerka Antoniego Królikowskiego tak wystroiła się do sądu. Wiedziała, co robi
Wraz z Antonim Królikowskim na sali sądowej pojawiła się dziś Izabela Banaś. Kobieta od razu przyciągnęła uwagę swoją stylizacją. Postawiła bowiem na elegancki, jasny garnitur w paski, czarną koszulę oraz botki i płaszcz w tym samym odcieniu. Włosy zostawiła rozpuszczone.
Strój Izabeli postanowiła ocenić ekspertka modowa. Ewa Rubasińska-Ianiro w rozmowie z "Faktem" zwróciła uwagę na to, że w dzisiejszych czasach moda potrafi naprawdę wiele komunikować.
"Rozwód celebrytów to dziś nie tylko temat dla portali plotkarskich to spektakl wizerunkowy analizowany klatka po klatce. Każdy gest, każdy detal stylizacji staje się komunikatem. Bo kiedy znani przechodzą przez kryzys, na scenę wchodzi nie tylko emocja, ale i moda jako narzędzie komunikacji" - powiedziała.
Ekspertka nie ma wątpliwości ws. stroju partnerki Królikowskiego. "To estetyka silnej kobiety"
Izabela Banaś mimo wielu skandali, które rozegrały się w życiu Antoniego Królikowskiego, postanowiła się z nim związać. Na ten moment wydaje się, że para tworzy szczęśliwy związek, który ma szanse przetrwać dłużej niż inne relacje aktora.
Izabela idąc z partnerem do sądu, zapewne chciała po raz kolejny pokazać, że chce być przy nim nawet w najtrudniejszych chwilach.
"Stylizacja partnerki Antka Królikowskiego wypada jak manifest sezonu: garnitur trafiony, modny, komunikat czytelny. Tym, co ją wyróżnia, jest czarny akcent: koszula i buty, które wyłamują się z monochromatycznych zestawów, takich jak u Kaczorowskiej. Widać, że nie chciała być "jak wszystkie". Czernią, zaznaczyła charakter, konsekwencję i pewną powagę sytuacji" - oceniła Rubasińska-Ianiro.
Ekspertce, niestety, jednak nie podobają się wszystkie elementu stroju, który Izabela Banaś założyła na rozprawę sądową
"Nie jestem jednak fanką tego konkretnego zestawienia: czarne buty przy zbyt krótkich spodniach zaburzają proporcje i deformują linię całości. Nie dlatego, że kolor się 'gryzie', ale dlatego, że złe proporcje zawsze mszczą się na designie" - powiedziała stylistka.
Mimo to Rubasińska-Ianiro uważa, że Izabela Banaś doskonale "odrobiła zadanie" i w punkt dobrała stylizację na ten ważny dzień.
"Poza tym stylizacja broni się świetnie. To estetyka silnej kobiety, która, by podkreślić swoją moc, sięga po rzeczy z męskiej szafy" - podsumowała stylistka.









