Edyta Górniak podczas ostatniej podróży z Opola do Warszawy postanowiła odwiedzić swój pierwszy dom rodzinny w Ziębicach.
Gwiazda za pomocą live'a na Instagramie pokazała fanom, w jak trudnych warunkach przyszło jej żyć.
Zrobiła to tylko po to, aby udowodnić wszystkim, że warto mieć marzenia i sukcesywnie do nich dążyć. Z relacji dowiedzieliśmy się, że piosenkarka nie miała w tamtym czasie żadnych zabawek. Mogła też zapomnieć o drogich strojach, ponieważ zazwyczaj chodziła w tym samym.
Mieszkanie było bardzo skromnie wyposażone, jednak lubiła je. Rodzice otoczyli ją taką miłością, że do szczęścia nie potrzebowała dużo. Po czterech latach spędzonych w skrajnej biedzie Edyta przeprowadziła się z mamą do Opola. Tam czekał na nią ładniejszy dom i zupełnie nowe życie.
Niestety, w wtedy też jej rodzice się rozwiedli. Piosenkarka z perspektywy czasu uważa, że ciężka sytuacja materialna bardzo ją umocniła. Poniżej możecie, zobaczyć jak budynek wygląda teraz. Dowiedzieliśmy się, że jeszcze przez kilka miesięcy będzie mieszkało tam kilka rodzin, a później lokal zostanie rozebrany, bo grozi zawaleniem.


