Reklama
Reklama
Tylko u nas

Edyta Górniak wieszczy koniec kariery Celine Dion? "Możliwe, że swoje już odegrała"

W grudniu ubiegłego roku media obiegła wiadomość o tym, że Celine Dion (54 l.) zmaga się z nieuleczalną chorobą. Z tego powodu gwiazda ogłosiła, że jest zmuszona odwołać zapowiedzianą wcześniej trasę koncertową. Sprawę postanowiła skomentować inna diwa - Edyta Górniak (50 l.). W rozmowie z naszym reporterem przyznała, że problemy z którymi mierzy się kanadyjska piosenkarka, mogą oznaczać koniec jej muzycznej kariery.

Celine Dion cierpi na nieuleczalną chorobę

Celine Dion w grudniu 2021 roku poinformowała publicznie, że zmaga się z rzadką i nieuleczalną chorobą. Okazuje się, że u gwiazdy zdiagnozowano tzw. zespół sztywnego człowieka. To zaburzenie o podłożu neurologicznym charakteryzuje się postępującym sztywnieniem w obrębie mięśni. Do skurczów dochodzi pod wpływem różnych bodźców, np. hałasu, nagłego zdarzenia wzbudzającego wiele emocji lub kontaktu fizycznego.

50-latka przyznała, że schorzenie wpływa negatywnie na każdy aspekt jej życia.

"Czasem mam problemy z chodzeniem. Nie pozwalają mi używać moich strun głosowych w sposób, w jaki zazwyczaj to robię. Śpiew jest dla mnie całym światem. Robiłam to całe życie i jest to coś, co kocham robić najbardziej" - tłumaczy w jednym z wywiadów.

Reklama

Obecnie piosenkarka znajduje się pod opieką specjalistów. Jednak z powodu choroby zmuszona była odwołać zaplanowaną trasę koncertową. Kanadyjka unika również wyjść i publicznych wystąpień.

O tym, co taka choroba może oznaczać dla zawodowej artystki, podczas rozmowy z naszym reporterem, opowiedziała Edyta Górniak.

Edyta Górniak o chorobie Celine Dion

Jak przyznaje pierwsza polska reprezentantka na Konkursie Piosenki Eurowizji - to, co dzieje się obecnie w życiu kanadyjskiej piosenkarki może mieć związek z tym, że kobieta bardzo mocno przeżyła śmierć swojego męża. Rene Angeli, który zmarł w 2016 roku po wielomiesięcznej walce z rakiem gardła, był nie tylko partnerem wokalistki, ale także jej najlepszym przyjacielem oraz menedżerem, który przez lata pełnił rolę jej opiekuna i pomógł wznieść karierę Kanadyjki na wyższy poziom. "Ona sobie z tym nie poradziła" - twierdzi Edyta Górniak. Wszystkie te tragiczne wydarzenia, zdaniem piosenkarki, sprawiły, że Celine Dion podupadła na zdrowiu.

"Jestem zdania, że wszystkie choroby wynikają z głębokich, przewlekłych stresów, przygnębienia i lęków i traum niewyleczonych. Myślę, że to było dla niej bardzo trudne, pożegnać trzy osoby w jednej" - zdiagnozowała koleżankę po fachu Edyta Górniak.

Wokalistka zauważa także, że "czas nie stoi w miejscu", a trzeba pamiętać, że warunki fizyczne także mają wpływ na wydobycie głosu.

"Ja też czasem myślę o tym, kiedy przyjdzie taki moment, kiedy ja nie będę mogła polegać na swoim głosie, kiedy mi się zawęży skala, siła, energia. Bo to przyjdzie do każdego z wykonawców" - przyznaje.

Jak wyznała Edyta Górniak w rozmowie z naszym reporterem, piosenkarce udało się kiedyś spotkać z Celine Dion. Obie panie miały przez pewien czas tego samego producenta. To sprawia, że polska gwiazda bardzo dobrze zna całą historię 54-letniej diwy. Artystka zdobyła się nawet na pewnego rodzaju podsumowanie kariery autorki hitu "My Heart Will Go On"(posłuchaj!):

"Zostawiła nam tak dużo utworów, jest legendą, ma swoje show w Las Vegas, jest wspaniałą wokalistką, na pewno trzeba przesyłać modlitwy, ale możliwe, że ona odegrała już te swoje koncerty".

Czy to oznacza, że Edyta Górniak wieści powolny koniec muzycznej kariery Celine Dion?

"Zdarzają się cuda, zobaczymy" - dodaje na koniec.

Zobacz też:

Co Edyta Górniak robiła w Londynie? Tylko nam ujawniła tajemnicę 

Justyna Steczkowska: Skandal z pieniędzmi TVP. Edyta Górniak ostatecznie pogrążona!

Allan Krupa, syn Edyty Górniak, snuje fantazje na Instagramie, niewykluczone, że erotyczne. Co sądzi o kajdankach?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Celine Dion | Edyta Górniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama