Edyta Górniak przy każdej okazji chwali się, jaka jest dumna z syna, który już w wieku 14 lat „rozmawiał z rówieśnikami w czterech językach”. Piosenkarka zachwyca się dojrzałością nastolatka i jego „błyskawicznym rozwojem”. Rzeczywiście, mając tatę z wyrokiem za śmiertelne potrącenie kobiety na pasach i mamę, która ma ambiwalentny stosunek do rzeczywistości i rzadko pozostaje z nią w kontakcie, nie miał specjalnie innego wyjścia, jak tylko dojrzeć szybciej niż rówieśnicy, wychowani w bardziej konwencjonalnych rodzinach.
Przez minione lata Górniak zafundowała synowi serię przeprowadzek, połączonych ze zmianami krajów, szkół i kolegów. Zaczęło ją nosić 6 lat temu, gdy w styczniu 2016 roku podjęła spontaniczną decyzję o zamieszkaniu w Krakowie. Niestety, już po pół roku, zanim Allan zdążył na dobre odnaleźć się w nowej szkole, Edycie wpadło do głowy, by przeprowadzić się do Los Angeles. Tam zapisała syna do katolickiej szkoły i tym razem nawet poczekała, aż ją skończy.
Ledwo odebrał dyplom, piosenkarka podjęła decyzję o powrocie do Polski. Wtedy Allan, który jeszcze niedawno marzył o nauce w szkole muzycznej w kierunku produkcji, znienacka postanowił zostać zawodowym żołnierzem i wybrał wojskowe liceum z internatem pod Warszawą. Może uznał, że to najskuteczniejszy sposób, by ustrzec się przez kolejnymi przeprowadzkami..?
Górniak wybiera prezent urodzinowy dla syna
Edyta w tym czasie zdecydowała się zamieszkać w Zakopanem, skąd snuje internetowe teorie spiskowe i antyszczepionkowe, a ostatnio wypiera fakt wybuchu wojny w Ukrainie. Z drugiej strony może to jedyne wyjście, gdy ma się syna, który szkoli się na zawodowego żołnierza i za miesiąc wkroczy w wiek poborowy... Jak ujawnia piosenkarka w rozmowie z portalem Jatrząb Post, pozostaje z synem w stałym kontakcie, mimo dzielącej ich odległości:
Mamy na szczęście taką relację i jestem bardzo wdzięczna, że udało nam się utrzymać i zbudować relację przyjaźni. Nie mówię, że się nie sprzeczamy, bo czasem się nie zgadzamy. Mamy taką więź, że nie wydaje mi się, żeby ten wiek magiczny osiemnastki spowodował, że on przestanie do mnie dzwonić. Codziennie do mnie dzwoni, jak pije pierwszą kawę. I pyta mnie swoim pięknym niskim głosem- mama, co tam? Teraz się przygotowujemy do tej osiemnastki. Będzie mógł sam kupować papierosy
18. urodziny Allana Krupy przypadają 27 marca. Z tej okazji Górniak bije się z myślami, jakim prezentem obdarować jedynaka. Jak wyznała, przychodzą jej do głowy tylko kosztowne pomysły:
Planuję coś wyjątkowego, po kryjomu. Żeby jakakolwiek była możliwa niespodzianka to tylko po kryjomu. Ta 18-nastka jest bardzo wymagająca dla rodziców. Ja to zrobić, bo co kupić? Samochód? On ma różne marzenia, chciałby wrócić na jakiś czas do Stanów. Tęskni za tymi Stanami. Wszelki sprzęt do studia. To taka skarbonka bez dna. Nowe monitory, programy. Jak ktoś ma pasję do muzyki i kręcenia gałeczkami, to jest to inna specyfika. Kabelki, guziczki i kręcić ten sound. Ja jestem po tej drugiej stronie i zawsze podziwiałam producentów. kompozytorów. Zresztą Allan świetnie komponuje i produkuje
Czyli tanio nie będzie…
Zobacz też:
Krzysztof Jackowski nie ma dobrych wieści dla Polski. "Będą montowane wyrzutnie rakiet"
Znany aktor przyjmie uchodźców pod swój dach. Stawia pewne warunki
Weronika Marczuk opiekuje się uchodźcami. "Dojechały, odpoczną u nas"
Pół miliona uchodźców z Ukrainy. Najwięcej dotarło do Polski


***








