Reklama
Reklama

Edyta Górniak cała w nerwach! Allan wylądował na stole operacyjnym!

Edyta Górniak (43 l.) przeżyła chwile grozy! Jej syn, Allan Krupa, wylądował bowiem na stole operacyjnym!

To był dla niej ciężki czas. Edyta Górniak drżała bowiem o zdrowie swojego synka. Z tego powodu odwołała swój przyjazd do Polski na nagranie programu "Hit, hit, hurra!".

Allan zaczął się źle czuć już w czwartek rano. Chłopiec uskarżał się na bóle brzucha. Zaniepokojona Edzia wezwała lekarza, który zbadał jej synka.

Początkowo nic nie wskazywało na to, że może to być coś poważniejszego. Lekarz stwierdził zwykłą infekcję. Jednak czujna Edyta nie dawała za wygraną i wciąż obserwowała Allana.

Górniak wolała dmuchać na zimne i odwołała swój przylot do Polski na nagranie show TVP. Okazuje się, że była to bardzo dobra decyzja, bo już za kilka godzin jej syn trafił na stół operacyjny.

Reklama

"Fakt" dowiedział się, że Allan musiał mieć wycięty wyrostek robaczkowy. "Lekarze opanowali sytuację. Edyta odetchnęła z ulgą" - zdradza informator tabloidu.

Na szczęście producenci show, w którym Edzia zasiada w jury, nie robili problemów i wykazali się wyrozumiałością. Na jej miejscu zasiadła gościnnie Kayah.

Allanowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Górniak | Allan Krupa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy