Edyta i Łukasz Golec wybrali się na zasłużony urlop
W życiu rodziny Golców sporo się ostatnio działo. Jesienią ubiegłego roku zmarła ich ukochana mama. W międzyczasie zespół miał zaplanowane koncerty. Chwilę wytchnienia przyniosły im święta Bożego Narodzenia, niemniej tuż po musieli wrócić do pracy ze względu na wcześniej zakontraktowane koncerty kolędowe.
Teraz na szczęście jednak znów mogą cieszyć się wolnym czasem i celebrować w należyty sposób niedawne okrągłe urodziny braci Golec. Edyta i Łukasz postanowili wybrać się aż do Kambodży. Nie jest to jednak beztroski wyjazd, na którym można się odprężyć. Wokalistką targają wręcz skrajne emocje, o czym opowiedziała na Instagramie.
Nie potrafiła ukryć emocji
Edyta i Łukasz Golec za cel wycieczki obrali Kambodżę. Para pragnie zwiedzić jak najwięcej, dlatego w podróży towarzyszy im para przewodników, którzy pomagają im dotrzeć do miejsc, których sami być może by nie odkryli.
Edyta Golec w najnowszym poście na Instagramie serdecznie podziękowała im za pomoc w odkrywaniu Kambodży. Jednocześnie podzieliła się swoimi odczuciami związanymi z pobytem tam. Jej emocje są skrajne, co jest całkowicie zrozumiałe.
"Nie jestem podróżnikiem, niewiele widziałam i niewiele wiem, ale wizyta w tym kraju wzbudziła we mnie wiele emocji..." - napisała, dodając wymowną emotikonkę rozdartego serca.
"Piękna, egzotyczna, z niezwykłą i tragiczną historią, powoli podnosząca się z kolan..." - dodała, nadmieniając, że trzy ostatnie dni były mocno intensywne pod kątem właśnie zwiedzania.
Na koniec podzieliła się także wymowną refleksją: "Potwierdzam, że jestem szczęściarą mieć swój dom w PL".
Zobacz też:
Nowe doniesienia w sprawie Strasburgera nadeszły w ostatniej chwili. Jest bardzo źle
Grażyna Torbicka przyłapana w środku nocy. I to na czym! To jednak nie były o niej plotki
Edyta Golec tak szczera jeszcze nie była. Nagle zwróciła się do fanów z pilnym pytaniem
