Związek aktorki z dyrektorem programowym TVN-u od początku był uważany za kontrowersyjny.
Jednak nie przez stryja aktorki - Bronisława Cieślaka.
Ceniony aktor, który zmarł w niedzielę, 2 maja, kibicował parze i nie wtrącał się w ich relację, co wyjawił właśnie Edward Miszczak w rozmowie z "Super Expressem".

Nie wtrącał się
Okazuje się, że panowie w ostatnich latach często spotykali się w pociągu relacji Warszawa-Kraków, a podczas podróży chętnie ucinali sobie pogawędki.
"Mieliśmy wtedy dwie i pół godziny na rozmowy o życiu. Siadaliśmy przy stoliku w Warsie. Cieszyliśmy się, kiedy był to doskonale zaopatrzony węgierski express i po prostu gadaliśmy"
W ich pogawędkach przewijał się również temat narzeczonej Edwarda Miszczaka, która jednocześnie jest bratanicą Bronisława Cieślaka.
"O Ani też rozmawialiśmy. Zaakceptował nasz związek. Nie roztrząsał szczegółów, nie zadawał pytań. Pół roku temu spotkał mnie i Anię na rodzinnej imprezie, miło spędziliśmy czas w swoim towarzystwie"


***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:








