W programie "Dzień Dobry TVN", który prowadzony jest na żywo, zdarzają się niespodzianki, również i przykre.
Delikatny reporter Piotr Wojtasik (36 l.) uczestniczył ostatnio w wypadku, do którego doszło w trakcie programu. Emocje w pewnym momencie były tak silne, że prezenter - jadąc na sankach - omal nie stracił głosu.
Całe zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, jednak na szczęście skończyło się bez obrażeń fizycznych. Nagranie udostępniono na profilu "Dzień Dobry TVN" na Instagramie.
Szanse na wystąpienie @pietrekwojtasik na zimowych igrzyskach są nikłe, ale w olimpiadzie dobrego humoru byłby niepokonany
Post postanowił skomentować również główny zainteresowany. Piotr Wojtasik wyraził się następująco:
To się nazywa stracić głos z wrażenia. ABSOLUTNY SZTOS! A co do igrzysk! Dajcie mi cztery lata
Piotr Wojtasik kupił dom na Sycylii
Dziennikarz "Dzień Dobry TVN" kupił dom na Sycylii za 20 tysięcy, bo za 1 euro wychodziło drożej. Wojtasik poszukiwał lokum we Włoszech ponad rok, aż w końcu znalazł upragnioną kamienicę, do której będzie wyjeżdżał na wakacje. Jak zdradził, promocja "dom za Euro" pozwoliła Włochom wyprzedać rudery, których wyremontowanie całkowicie się nie opłaca.
Mój tata mieszkał i pracował we Włoszech przez 23 lata. Tam też spędzałem każde wakacje. Mama nie pozwoliła mi nigdy jechać samemu do Warszawy, ale nie miała problemu, żebym jechał sam do Rzymu. Miałem przy sobie 15 lirów, które miały mi starczyć na cały dzień. Całość wydałem na kawę i ciastko w zabytkowej kawiarni Antico Caffè Greco przy Schodach Hiszpańskich. Pomyślałem, że było warto, bo tam celebruje się życie. Aż 300 słonecznych dni w roku też robi swoje, z kolei sama Sycylia urzekła mnie swoją autentycznością
Zobacz też:
Anna Kalczyńska o Polskim Ładzie: najlepiej urodzić czwarte dziecko
Wendzikowska krytykowana w sieci za wypełniacze! "Czy to pani?"
Aleksandra Szwed zachwyciła kreacją na premierze filmu "Miłość jest blisko"
Wkrótce koniec obostrzeń? Adam Niedzielski zapowiada










