Z powodu bardzo poważnej kontuzji uczestnik nie mógł wziąć udziału w kolejnych odcinkach. - Myślę, że nie dam rady. Osłabiłbym drużynę, w której bym był - powiedział.
Wojciechowi Modestowi Amaro nie pozostało nic innego, jak tylko życzyć Michałowi zdrowia. - Dramat jednej osoby, może się okazać deską ratunku dla drugiej - stwierdził.
I rzeczywiście, przez kontuzję Michała z programu nie odpadł Arkadiusz Klimkiewicz, który żegnał się już z pozostałymi uczestnikami.
Na koniec Modest pozwolił Bystroniowi zachowań bluzę: - Może ci się jeszcze przyda - dodał.
