Reklama
Reklama

"Dramat" Rozenek. Jej syn woli ciuchy z lumpeksu zamiast z markowych butików!

Małgorzata Rozenek-Majdan (44 l.) może pochwalić się niemalże idealną rodziną. Celebrytka doczekała się wymarzonych dzieci i znalazła szczęście w miłości u boku Radosława Majdana (50 l.). Jacy jej bliscy są na co dzień? O prywatnym życiu postanowiła powiedzieć w najnowszym wywiadzie.

Ostatnio w mediach głośno było o Grażynie Kulczyk, która skrytykowała młode pokolenie i narzekała, że inni nie chcą godzinami pracować u niej w firmie. Do jej kontrowersyjnych słów odniosła się Małgorzata Rozenek-Majdan. Celebrytka zareagowała na "mądrości" milionerki i sprzeciwiła się jej tezom.

Współprowadząca program "Dzień dobry TVN" ma o wiele lepsze zdanie o osobach, które wchodzą w dorosłość i stawiają pierwsze kroki na rynku pracy.

Reklama

44-latka uznała, że dzisiejsza młodzież zmieni świat. Według niej obecne pokolenie nie chce brać udziału w wyścigu szczurów i ma inne priorytety. Przy okazji opowiedziała o swoim 16-letnim synu.

Małgorzata Rozenek-Majdan: jej syn kocha modę, ale woli ubrania z second-handu

Nie da się ukryć, że Rozenek ma możliwości, by zapewnić swoim dzieciom wszystko, co najlepsze. Prywatne i prestiżowe szkoły, zajęcia pozalekcyjne, wymarzone wakacje. Jednak dla jej syna dobra materialne nie są najważniejsze. Stanisław pomimo młodego wieku i zamiłowaniem do mody wcale nie interesuje się tylko drogimi fatałaszkami, a sweterki od Gucciego ubiera, tylko by zrobić przyjemność mamie. Staś woli zakupy w popularnych lumpeksach.

"On, mimo że ma możliwości, np. bardzo lubi second-handy. Uważa, że to jest duża zasługa z jego strony i mówi, że zakłada sweterek Gucci, tylko żeby sprawić mi przyjemność, który dostał w prezencie, bo to jest słabe w ich pokoleniu" - poskarżyła się Małgosia w "Fakcie". 

Przy okazji "Perfekcyjna" zdradziła, że osoby z pokolenia "Z" wcale nie chcą ciągle zdobywać dóbr materialnych i wolą stawiać na doznania.

"Nie ma takiego wśród młodych ludzi ciągu, który miały nasze pokolenia na zdobywanie nowych rzeczy materialnych, nowych samochodów, większych mieszkań, co było bardzo często taką pułapką i jeżeli nie masz tak ogromnych potrzeb ekonomicznych, to co za tym idzie, nie chcesz poświęcać całego swojego życia na to, żeby zdobywać dobra. Młodzi ludzie z pokolenia "Z" stawiają na przeżycia i doświadczenia. Ta wymiana pokoleniowa jest naturalne" - czytamy jej słowa w tabloidzie.

Też byście wolały, żeby wasze dzieci nosiły ubrania od Gucciego, a nie z lumpeksu?

Zobaczcie również:

Małgorzata Rozenek-Majdan i Krzysztof Skórzyński zdobyli fortunę w "Milionerach". Radzio był nieoceniony

Rozenek posłuchała "rad" hejterów i... zapisała się do logopedy! Słychać różnicę?

Małgorzata Rozenek w skórzanych spodniach. Ich cena zwala z nóg




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama