Reklama
Reklama

Dopiero Rozmus zaczął pracę w "Pytaniu na śniadanie", a już wygaduje takie głupoty. Ogromna wpadka w TVP

Widzownie niedzielnego wydania "Pytania na śniadanie" przecierali oczy, a raczej uszy ze zdumienia. Już podczas przywitania prowadzący program śniadaniowy TVP Robert Rozmus zaliczył potężną wpadkę. Chyba nie wypił rano mocnej kawy, skoro to widział.

Robert Rozmus i Anna Popek dopiero niedawno dołączyli do składu prowadzących "Pytanie na śniadanie" . Nic dziwnego, że przydarzają im się wpadki, tym bardziej, że prowadzenie programu na żywo, to zawsze ogromny stres dla prezenterów. Zresztą PNŚ we wpadki obfituje, praktycznie w każdym odcinku programu TVP przytrafia się jakaś dziwna sytuacja. 

Reklama

Wpadka w TVP. Nie do wiary, co powiedział Robert Rozmus

Nie inaczej było podczas niedzielnego wydania śniadaniówki w telewizji publicznej. Tym razem wpadkę zaliczył Robert Rozmus. Prowadzący powiedział, coś tak niewiarygodnego, że widzownie musieli przecierać oczy ze zdumienia, część z nich mogła pomyśleć, że jeszcze dobrze się nie obudziła. Zacznijmy od początku.

Podczas przywitania z widzami prowadzący omawiali tematy, które pojawią się dziś w programie.

"Też chcemy by ten niedzielny poranek państwo tak weszli niespiesznie na spokojnie"- powiedziała Anna Popek.

I wtedy to się stało...

"Dzisiaj chillujemy. Jest piękny śnieg"- wypalił jak z armaty Robert Rozmus.

Popek nie kryła zaskoczenia. "Śnieg jest?" - zapytała.

Rozmus za wszelką cenę starał się ratować sytuację.

"Śniegu jeszcze nie ma. Piękny dzień!" - powiedział.

Z opresji wyciągnęła kolegę, nieco bardziej doświadczona w prowadzeniu programów na żywo Anna Popek mówiąc: "No właśnie śnieg juz niedługo".

Prowadzący szybko zmienili temat i przenieśli się do kuchni. Rozmus nie stracił jednak dobrego humoru.

Zobacz też:

Anna Popek zaszalała na oczach Roberta Rozmusa. Mówiła, że "będzie ostro" i słowa dotrzymała

Anna Popek przekroczyła granicę smaku. Dantejskie sceny w śniadaniówce

Niefortunna wpadka Kammela w "Pytaniu na śniadanie". Widzowie wszystko widzieli na własne oczy

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Robert Rozmus | Anna Popek | "Pytanie na śniadanie"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama