Olga Bołądź jest już mężatką
Olga Bołądź jest obecnie jedną z najbardziej rozchwytywanych i zapracowanych polskich aktorek. 40-latkę, która zyskała wielką sławę dzięki takim hitowym produkcjom jak "Wataha" czy "Czas honoru", można regularnie oglądać na dużym i małym ekranie.
Ostatnio wiele dzieje się także w prywatnym życiu gwiazdy filmów Patryka Vegi. W lutym tego roku Olga Bołądź i jej młodszy wybranek Jakub Chruścikowski zalegalizowali swój związek.
Ślubu, który odbył się w warszawskim Urzędzie Stanu Cywilnego parze udzielił sam prezydent miasta - Rafał Trzaskowski. Ceremonia była kameralna, a państwo młodzi na wspólne świętowanie zaprosili jedynie rodzinę i najbliższych przyjaciół.
Olga Bołądź startuje z własnym biznesem
Mąż aktorki nie jest związany z branżą filmową ani rozrywkową, nie jest tajemnicą, że od lat realizuje się jako przedsiębiorca. Chociaż swoją drogę zawodową zaczynał jako kierowca autobusów, dziś jest właścicielem kilku dobrze prosperujących klubów i lokali gastronomicznych.
Teraz swoich sił w prowadzeniu własnego biznesu postanowiła spróbować także wybranka Jakuba Chruścikowskiego.
Jak udało się ustalić dziennikarzom serwisu Świat Gwiazd - popularna aktorka filmowa i telewizyjna została niedawno współwłaścicielką jednej z kawiarni mieszczącej się na warszawskiej Saskiej Kępie.
Nowa moda wśród polskich celebrytów
Olga Bołądź nie jest pierwszą osobą ze świata show-biznesu, która zdecydowała się na taki ruch. Powoli staje się to tak popularne, że niebawem będzie można mówić o nowej modzie, która zawładnęła światem polskich celebrytów.
Ostatnio na wystartowanie z food truckiem serwującym mieszkańcom stolicy wyjątkowe kebaby zdecydował się Filip Chajzer.
O jego przedsięwzięciu zrobiło się w mediach niezwykle głośno, chociaż zdania internautów na temat dań proponowanych przez dziennikarza są mocno podzielone.
Czy kawiarnia 40-letniej aktorki okaże się za to strzałem w dziesiątkę?
Zobacz też:
Olga Bołądź wyszła za mąż za Jakuba Chruścikowskiego. Ślubu udzielił im Rafał Trzaskowski
Tak Olga Bołądź prezentowała się w dniu ślubu. Kreacja skromna, ale elegancka








