"Ranczo"zyskało miano kultowego serialu. Emitowane od 2006 do 2016 roku było jednym z najchętniej oglądanych seriali komediowych w Polsce. Fani co roku spotykają się wokół ławeczki w Jeruzalu, na której zasiadali Solejuk, Hadziuk, Pietrek i Japyczowie. Niejednokrotnie dopytywali o możliwość kręcenia kolejnych odcinków.
Będzie kolejny sezon "Rancza"
Jakiś czas temu reżyser serialu Wojciech Adamczyk ujawnił, że pracuje nad słuchowiskiem, które miałoby być kontynuacją przygód mieszkańców wioski Wilkowyje. Już ta wiadomość była miłym zaskoczeniem dla fanów. Ale kilka dni temu nadeszły jeszcze lepsze informacje.
Adamczyk ogłosił, że zawiesza pracę nad słuchowiskiem, gdyż pojawiła się propozycja nakręcenia 11. sezonu "Rancza".
"W tej chwili zrezygnowałem z tego. Nie podejmuję żadnych działań [ws. audiobooka], ponieważ pojawiła się nowa inicjatywa ze strony Telewizji Polskiej, żeby jednak wrócić do przygotowania normalnego serialu" - wyjawił Adamczyk w rozmowie z Plejadą.
Słowa Adamczyka potwierdziła TVP: "Tak, trwają rozmowy w tej sprawie"- przekazało biuro prasowe TVP portalowi Wirtualne Media.
Jednocześnie reżyser zapewniał, że rozmawiał z aktorami z danej obsady:
"Zadałem pytanie, czy chcieliby wziąć w tym udział i powiedzieli, że tak. (...) Myślę, że nikt nie odmówi" mówił dla Plejady.
Cezary Żak o powrocie "Rancza"
Cezary Żak, który grał aż dwie główne role w serialu, zapytany o plany TVP oraz reżysera Wojciecha Adamczyka przyznał szczerze, że nic o nich nie wie.
"Mówiąc szczerze i to tak naprawdę szczerze: zupełnie nic o tym nie wiem"- mówił dla WP FIlm.
Aktor nie uważa powrotu "Rancza" za najlepszy pomysł.
"Nie uważam, że kręcenie nowych odcinków "Rancza" to dobry pomysł, ale jeśli będzie konkretna propozycja, od razu stawiam się na planie - powiedział aktor.
Zobacz też:
Zagrał w "Ranczu" i zapadł się pod ziemię. Po latach wraca
Cezary Żak potwierdził doniesienia w sprawie Artura Barcisia
