Katarzyna Pakosińska od pewnego czasu spełnia się w roli prowadzącej "Pytania na śniadanie" w TVP2, ale szersza publiczność kojarzy ją przede wszystkim z występów w Kabarecie Moralnego Niepokoju, który współtworzyła do 2011 roku.
Fani tej grupy długo nie mogli się pogodzić z tym, że członkini, która słynęła m.in. z charakterystycznego śmiechu, nie będzie się już pojawiać na scenie w tym składzie.
Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu
Gwiazda podkreśla, że rozstania zawsze są trudne, ale czasem jest to jedyne rozsądne wyjście z danej sytuacji.
"W ogóle to rozstanie stało się wielką sprawą narodową. Natomiast ten podział wynikał z wielu rzeczy, teraz po latach też zdaję sobie sprawę, że był to brak fajnej, zdrowej komunikacji męsko-damskiej i na pewno to też tąpnęło. Druga strona jest taka, że oczywiście rwało mnie już gdzie indziej, bo jestem bardzo niespokojnym duchem. Stało się, jak się stało, teraz z perspektywy czasu uważam, że dla mnie stało się najlepiej, jak tylko mogło, i cudownie, że była odwaga, żeby taki krok podjąć. W sumie to już było 13 lat temu, ale cały czas jestem tą dziewczyną z kabaretu" – mówi agencji Newseria Lifestyle Katarzyna Pakosińska.
O kulisach rozstania z Kabaretem Moralnego Niepokoju prezenterka opowiedziała niedawno w programie „Gwiazdy Sołtysika”. Wyznała, że był to dla niej trudny czas w życiu:
"Ani jedno, ani drugie nie odpuściło. Gdyby jakiś mediator się zdarzył, to myślę, że to by trwało i do dzisiaj. […] To była dosyć burzliwa historia, ja to do tej pory wspominam jako odcięcie od tlenu. Rozstania nigdy nie są miłe, bo to są tęsknoty, to są wspólne lata i wspomnienia, więc to jest wzruszające. Ja uwielbiam grupy, bo grupa to dla mnie ogromna siła i tym był dla mnie Kabaret Moralnego Niepokoju. Traktowałam ich jak braci" - opowiadała w Świecie Gwiazd.
Pakosińska zaskoczyła. Będzie powrót?
Teraz postanowiła się wytłumaczyć z tych słów:
"W wywiadzie ze mną Andrzej rzeczywiście ten temat poruszył i w ten sposób znowu wróciłam do opowiadania o tym. On też wiele razy uczestniczył w naszych spotkaniach kabaretowych, będąc na festiwalach, tak że on za tą naszą grupą dreptał" – mówi.
Katarzyna Pakosińska zaznacza, że gdyby teraz pojawiła się propozycja spotkania w tym starym kabaretowym składzie, by zrealizować jakiś ciekawy wspólny projekt, to przystałaby na nią.
"Na pewno będzie jakiś jubileusz kabaretu, przecież wiadomo, że tyle lat byłam w tej grupie, tak że jakieś tam swoje piętno odcisnęłam, więc dlaczego nie? W 1996 roku oficjalnie pojechaliśmy na PaKA, czyli jeszcze poczekajmy dwa lata i zobaczymy" - dodała pełna nadziei Katarzyna.
Zobacz też:
Pakosińska zabrała głos ws. afery z udziałem Maryli Rodowicz. A jednak
Katarzyna Pakosińska po 4 miesiącach ocenia pracę w "Pytaniu na śniadanie"
Wieści od Katarzyny Pakosińskiej nadeszły nad ranem. Celowo omijają rodzinę męża