O problemach w małżeństwie Trumpów media donoszą już od pewnego czasu. Informatorzy gazet sugerowali, że Melania po przegranej Donalda w wyborach w końcu postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. W czasach prezydentury męża nie chciała mu zaszkodzić wizerunkowo i siedziała cicho. Plotki odżyły podczas Wielkanocy, gdy na zdjęciach Trump pozował bez ukochanej.Znajoma byłej pierwszej damy wyznała nieoficjalnie, że Melania bardzo źle znosi obecną sytuację i chce to zakończyć. "Melania zachowuje się tak, jakby nie była naprawdę szczęśliwa, ale zaakceptowała to, czego wymaga się od niej, aby żyć tak, jak lubi. Uwielbia spa, czas na świeżym powietrzu i europejską atmosferę, którą tak wielu lubi w Mar-a-Lago. Można śmiało powiedzieć, że gra w tę grę dla osobistych korzyści" - wyznała przyjaciółka. Zagraniczne media informują, że kobieta już zaczęła działać w tej sprawie. Małżonkowie nie spędzą już razem zbliżających się wakacji. Trump ponoć planuje urlop spędzić w New Jersey, gdzie będzie oddawał się grze w golfa i prawdopodobnie spędzi ten czas bez rodziny.
"Nie wiadomo, czy będą mu towarzyszyć jego żona Melania i 15-letni syn Barron – decyzja będzie prawdopodobnie zależała od planu zajęć nastolatka" – czytamy w "Daily Mail".
Wakacyjne rozstanie Trumpów to dla komentatorów jasny sygnał, że dzieje się u nich coś niedobrego i tak naprawę to początek końca ich małżeństwa.
Wkrótce para ma też oficjalnie ogłosić, że są w separacji. Być może Trump w kolejnych wyborach, w których planuje wziąć udział, wystartuje samotnie lub z kolejną żoną u boku...
