Dominika Tajner wyznała, że rak zmienił jej podejście do życia: "trzeba wyluzować"

Oprac.: Róża Kwiatkowska

Dominika Tajner
Dominika TajnerTRICOLORS/EAST NEWSEast News

Dominika Tajner wyznaje, jak rak zmienił jej podejście do życia

Teraz już odpukać bardzo dobrze, powychodziłam chyba ze wszystkiego. Było bardzo ciężko, dlatego, że w październiku miałam dwie operacje, później miałam w styczniu kolejną operację, wdał się stan zapalny, złapałam drugiego covida, mimo szczepień. Jakoś ten rok zaczął się ciężko i wyszłam z tego i może poza jakimiś przeziębieniami to nic mnie nie łapie. Moja mama obiecała mi coś, co się nazywa czosnkula, smakuje paskudnie i nie wiem na czym to jest, ale skuteczne i będę piła
przyznaje Tajner.
Musze tutaj poprawić, bo moi fani zwracali mi na to uwagę. To nie była rekonstrukcja. To było modelowanie piersi, rekonstrukcja jest wtedy, kiedy pierś jest odcinana, a ja miałam tylko fragmenty wycięte
powiedziała celebrytka.
Mogę wszystko robić, nie mam żadnych problemów, jeśli chodzi o takie zdrowotne rzeczy. Natomiast tak jak cały covid zmienił moje priorytety, tak to jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że są rzeczy ważne i ważniejsze, a zdrowie należy do tych ważniejszych
powiedziała Tajner.
Te nowotworowe rzeczy w moim przypadku, ponieważ nie jestem obciążona genetycznie, nie było wcześniej raka w mojej rodzinie, więc to wyniknęło ze stresów i ogólnych stanów emocjonalnych. Więc ogólnie trzeba wyluzować
powiedziała Tajner.
,,Demakijaż": Dlaczego Rafał Zawierucha postanowił zostać aktorem?Polsat Cafe
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?