Doda ostatnio wywołała prawdziwą medialną burzę, gdy na Instagramie ogłosiła, że ona i Emil Stępień rozstali się po trzech latach małżeństwa. W bardzo szczerym wpisie poinformowała, że złożyła pozew o rozwód.
Wokalistka (sprawdź!) oświadczyła, że "decyzja była długo przepracowana, przemyślana i jest ostateczna". Nie ma się zatem co łudzić, że to tylko chwilowy kryzys i małżonkowie odratują związek.
Kulisy naszego rozstania pozostawiam dla siebie podobnie jak i cały nasz 5 letni związek. Dziękuje wszystkim za wsparcie. Wierzę,że najlepsze jeszcze przede mną
Od razu ubiegła spekulacje i zaznaczyła, że nie jest to promocją filmu "Dziewczyny z Dubaju", przy którym pracowała razem z mężem. Podkreśliła, że w tej spółce obowiązki dzielone są po połowie: ona "zajmuje się produkcją kreatywną i marketingiem, a za finanse i administrację biurową odpowiada jej mąż".
Doda rozstała się z mężem. Powody
Co prawda Doda nie wyjawiła, co dokładnie przyczyniło się do jej rozstania z ukochanym, ale o tym, że między nimi nie dzieje się najlepiej, mówiło się już od dawna.
Kilka dni przed ogłoszeniem rozwodu, w rozmowie z fanami na Instagramie, artystka dała sygnał, że w jej życiu coś jest nie tak.
Ostatnio spotkały mnie duże, smutne rzeczy. Zwłaszcza biorąc pod uwagę mój ostatni okres w życiu, jest to bardzo niesprawiedliwe, kiedy słyszę, że jestem zawsze pozytywna i zawsze daję radę. Nie zawsze daję radę
Dodawała również, że nie jest zawsze niezniszczalna, silna i wiecznie pozytywna, jak to się niektórym wydaje.
Czasami jest mi bardzo smutno, jestem bardzo wrażliwa i mam swoje bardzo złe okresy
Zasugerowała też, że ostatnie wydarzenia z jej życia mocno nadszarpnęły jej psychikę. Powoli jednak wraca do równowagi i teraz chce skupić się przede wszystkim na sobie.
Teraz chciałabym bardzo postawić na siebie, ponieważ w ostatnim czasie zamknęłam się w swojej skorupie, wycofałam się, miałam swoje troski, trochę lizałam rany, regenerowałam się psychicznie, musiałam nabrać siły, a teraz powoli, powoli wracam do nich
Doda i Emil rozstali się przez... dziecko?
Co ciekawe, około ośmiu tygodni temu Dorota i Emil nagrali wspólne wideo, w którym dementowali plotki, jakoby ich związek zawisł na włosku z powodu różnicy zdań, jeśli idzie o posiadanie potomstwa. Plotkowano, że Stępień naciska na żonę, by ta zaszła w ciążę. Okazało się, że to wierutne bzdury.
Dojrzali ludzie przegadują elementarne i tak ważne rzeczy przed ślubem
Popieram. Paradoksem jest to, że to był mój podstawowy warunek
A nie paradoksem było to, że to był mój ulubiony warunek
I jedyny, na który się zgodziła
Zatem doniesienia, jakoby tych dwoje rozstało się przez kłótnie o dziecko, można włożyć między bajki.
I zapewne Rabczewska nie powie nic więcej, bowiem - jak sama jeszcze niedawno deklarowała - nie chce publicznie komentować swojego małżeństwa.
Czekanie na moje stanowisko w sprawie mojego małżeństwa, w której ani moi fani ani media nie są stroną, jest jak czekanie na zdjęcie obostrzeń - bezcelowe. Nie czuję się w żadnym obowiązku, aby tłumaczyć się z mojego życia prywatnego ani tym bardziej je sprzedawać. Te czasy młodzieńczej głupoty minęły bezpowrotnie












