Piosenkarka ma za sobą kilka nieudanych i burzliwych związków, a także małżeństwo z Radkiem Majdanem, które zakończyło się skandalem i rozwodem w 2008 roku.
Chyba jednak najbardziej burzliwym związkiem był ten z Emilem Haidarem.
Po ich rozstaniu, o którym rozpisywały się swego czasu wszystkie media, Doda znalazła ukojenie w ramionach innego Emila - Stępnia, który jest producentem filmowym.
W 2018 w tajemnicy przed wszystkimi para wzięła ślub, a wokalistka nie ukrywała, jaka jest szczęśliwa, że spotkała mężczyznę swojego życia.
Choć para pokazała się kilka razy publicznie, to raczej unikali mówienia o swojej miłości.
Od dłuższego czasu Dorota Rabczewska nie pokazywała męża w mediach społecznościowych.Wyjechała także bez niego za granicę, zabierając jedynie przyjaciółkę.
W sieci szybko pojawiły się plotki, że rozstała się z Emilem i ma już nowego adoratora, którym rzekomo jest amerykański muzyk Max Hodges.
Mężczyzna opublikował zdjęcie, na którym przytula się do kobiety łudząco podobnej do Dody.
Fotki próżno już szukać w sieci, jednak pogłoski o tym, że są razem, nadal się pojawiały.
Sama zainteresowana nie chciała komentować tych doniesień.
"Fakt"postanowił skontaktować się z Emilem Stępniem, by dowiedzieć się, czy pogłoski o jego rzekomym rozstaniu z Dodą są prawdziwe.
Okazuje się, że pomimo iż wszystko wskazywało na to, że nie są już razem, ich związek wcale nie jest zagrożony!
"Nie rozstaliśmy się. Dziękuję za telefon i troskę. Nic więcej nie powiem" - powiedział tabloidowi, ucinając wszelkie spekulacje.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
