Piosenkarka przez wiele lat nie miała szczęścia w miłości. Ma za sobą nieudane małżeństwo z Radkiem Majdanem (47 l.), wyczerpujący związek z Adamem Darskim (sprawdź!), bardziej znanym jako Nergal (41 l.) oraz ten z Emilem Haidarem, który swój finał miał w sądzie.
Po swoich miłosnych perypetiach stwierdziła, że ma dość związków i bardzo dobrze czuje się jako singielka. Utrzymywała swoje stanowisko, nawet wtedy, gdy już była w nowym związku z Emilem Stępniem. Prasa snuła domysły, że Emil i Doda mają się ku sobie, lecz gwiazda stanowczo ucinała spekulacje. 14 kwietnia 2018 roku zaskoczyła jednak mocno swoich fanów i media, publikując zdjęcie ze ślubu. Wówczas wyjawiła, że nauczona doświadczeniem chciała zostawić ten związek tylko dla siebie. Po ślubie jednak chętnie pokazywała Emila na nagraniach i na zdjęciach, lecz ostatnio zdecydowanie go za mało na jej profilu w mediach społecznościowych. Ostatnie zdjęcie z mężem Doda opublikowała w czerwcu. Fani zaczęli dopytywać, co się dzieje z Emilem. Doda konsekwentnie pokazywała raczej nagrania i zdjęcia z koncertów i przestała eksponować swoje życie prywatne. W końcu w rozmowie z "Party", zapytana o to, czy pojawił się w ich związku kryzys, odparła: "U mnie nasila się irytacja, kiedy ludzie wierzą w Instagrama niczym w Boga. Przecież to bańka mydlana, łatwo można tym manipulować. Prawda jest taka, że postanowiłam nie upubliczniać małżeństwa. Znam popularne osoby, które dawno rozstały się z partnerami, a nadal wrzucają z nimi zdjęcia do internetu, bo na tym zarabiają. Instagram to nie jest prawdziwe życie, to nie jest nawet większy kawałek życia, a wszyscy uznają go za prawdę objawioną". W dalszej części wywiadu mówiła o swoim mężu w samych superlatywach.
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:








